Architekt o Architekturze i wyjątkowych projektach. Wszystko o projektowaniu architektury i wnętrz. Blog architektoniczny. Zainspiruj się!
Wczoraj pisałam o doświetleniu w przejściach budynków użyteczności publicznej, dziś pokażę Wam sposoby jak doświetlić klatkę schodową, korytarz czy hall. Na końcu – przykład prosto z kamienicy w której mieści się moje biuro ;]
Aby korytarz nie straszył swoimi gabarytami (obojętnie jakimi) należy go doświetlić. Wiem, że powtarzam się, ale pamiętaj – pierwsza i najważniejsza kwestia – doświetlenie. Najlepiej naturalne. W domach zawsze można doświetlić naturalnie! Nie daj się zadrzwiowanym ciemnym korytarzom bo pochłoną Twoje marzenia ;]
Jeśli w połaci możesz wykonać okno połaciowe by doświetlić klatkę, wykonaj je. Jeśli do doświetlenia potrzebujesz doświetla kalenicowego – nie szczędź na nim. Może aby doświetlić korytarz domu powinieneś na jego końcu umieścić okno? Nie oszczędzaj na tym, choć może wydawać Ci się to niepotrzebne.
Każda dostępna technika doświetlenia światłem naturalnym – nawet z sąsiedniego pomieszczenia – jest dobra ;]
Hall – Pooglądaj piękne realizacje i zainspiruj się!
Ponad to, że jest to nieprawdopodobnie piękne, delikatne i klasyczne wnętrze – zwróć uwagę na sposoby doświetlenia. Doświetlenie z części otwartej salonu, doświetlenie z połaci stropodachu i doświetlenie z drzwi balkonowych na końcu korytarza. (Zdjęcie: Matthias Arndt)
Jakieś pół roku temu czytelniczka pytała mnie o aranżację podobnego wnętrza. Wtedy odradziłam jej kilka pomysłów ale nie powiedziałam nic nowego (przynajmniej dla mnie). To rozwiązanie byłoby dla niej idealne. Drzwi sosnowe w środku białych lamperii – intrygujące a ażurowa koronka stropu ;] Udane lustrzane odbicie wzoru podłogi. (Zdjęcie: House Hotel in Istanbul)
Moim zdaniem doświetlenie poziomu piętra w powierzchni dachu jest jednym z lepszych rozwiązań, a najlepszym w przypadku kiedy nie ma innych możliwości (oczywiście w większości mamy dachy strome więc nie możesz mieć strychu)… Zdjęcie: Richard Barnes / Projekt: Fougeron Architecture)
Jeśli zastanawiasz się, jak wygląda połaciowe doświetlenie w dachu stromym – oto i przykład. Dzięki takiemu doświetleniu korytarz również jest miejscem przyjaznym. (Zdjęcie: Paul McCredie / Projekt: Bonnifait + Giesen)
Przeszklenie z salonu czy innego pokoju jest raczej domeną biurową ale zawsze możesz przenieść ten pomysł do domu. Przeszklony salon zaskoczy nie tylko twoją zazdrosną ciotkę ;P Projekt: Anne Sophie Goneau / Zdjęcie: Adrien Williams
Nie zamykaj korytarza „na głucho”… To jest smutne i szare! Zawsze pamiętaj o świetle „na końcu tunelu”!
Mój ulubiony przykład na koniec artykułu: Doświetlenie z połaci dachowej, z części salonu i ze ściany szczytowej. Piękny jasny i przestronny hall. (Zdjęcie: Adam Letch / Projekt: ARRCC)
Pamiętajcie o doświetlaniu! Jeśli nie ma możliwości doświetlenia z zewnątrz – możesz doświetlić z klatki schodowej a klatkę schodową z połaci dachu. Poniżej – doświetlenie kamienicy w której mam biuro. Zdjęcia są ciemne, bo nie ma dziś pogody na zdjęcia -ale – zobacz jak działają doświetlenia! Tak projektowało się kiedyś i tak powinno się projektować i dziś!
-
- Widok zza okna wewnętrznego korytarza.
-
- Widok z głównej klatki schodowej na świetlik w stropie. (Powyżej jeszcze jedna kondygnacja z „piramidką” – doświetlem strychu.
-
- Widok ze spocznika na okno na klatkę.
PD Architekt pozdrawia z deszczowego Rzeszowa!
Twoje dylematy chyba biora się sta, że nie do końca potrafisz narzucić dyscyplinę sylu wnętrza, które sobie wyobrażasz. A projektowanie wnętrz eklektycznych to wielka sztuka.
Zastanów się, która podłoga będzie bardziej uniwersalna do przearanżowania stylu wnętrza, gdy zmieni ci się gust?
Witam, tu czytelniczka sprzed pół roku w sprawie korytarza :) Proszę sobie wyobrazić że mój korytarz, ani żadne inne pomieszczenie jeszcze nie gotowe, czekam aktualnie na wyschnięcie wylewki. No i korzystając z tego przedłużenia co chwila coś zmieniam w głowie w mojej aranżacji, bo jest tyle pięknych rzeczy które mi się podobają, że naprawdę ciężko się zdecydować, co najbardziej męczy chyba mnie samą. Aktualnie miotam się jak nagi w pokrzywach, bo znalazłam piękne niedrogie czarne płytki marmurowe do tegoż korytarza i po przeczytaniu postu o kamieniu naturalnym postanowiłam je nabyć. Po czym trach! Weszłam na post o korytarzach i znalazłam to zdjęcie z wzorzystą podłogą i znowu popadłam w zadumę i frasunek, bo podobne płytki też udało mi się znaleźć. I teraz jestem w kompletnej kropce! Strasznie chciałabym podkreślić „kamieniczność” tego mieszkania, również podłogą i nie wiem która opcja wypadnie lepiej. Może jakaś mała podpowiedź? :)
Szukam wskazówek np.tutaj:
https://www.facebook.com/WarszawskiePosadzki (polecam do obejrzenia), no i wertuję moje ulubione wnętrzarskie blogi (właśnie zdałam sobie sprawę że prowadzą je tylko kobiety).
No, ale oby tylko takie problemy człowiek w życiu miał…
Pozdrawiam serdecznie
Aga
Mam na myśli tą naszą rozmowę z wtedy i myślę o tym :P Kiedy zobaczyłam ten korytarz od razu przypomniała mi się nasza rozmowa. Niestety tak to już jest z nami babami – nie możemy się zdecydować a jeśli nawet już się zdecydujemy – zmieniamy :P No i co robić :D Fajny fanpage – https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10100283752005898&set=o.341116312669085&type=1&theater np tp – fajne fajne fajne… niby miałam opory przed przesadzeniem na suficie a tutaj – na tym obrazku który pokazała – całkiem podoba mi się to :P Podoba mi się również ten personalizowany kafelek z nazwiskiem autora albo inwestora … Jeden z moich czytelników (pisze tylko maile) pokazał mi kiedyś spieki kwarcowe – zobacz sobie to, ale to nie jest mozaika. Może jednak tamto Ci się spodoba?? ;]
Pozdrawiam!