Architekt o Architekturze i wyjątkowych projektach.

Ascaya czyli planowanie przestrzeni po amerykańsku! Jak zostać developerem idealnym?

Planowanie przestrzeniPolsce ten temat nie do końca rozumiany i bardzo trudno egzekwowany – chyba ze względu na „ułańskość” naszych polskich dusz ;] Zarówno projektanci, urbaniści, Inwestorzy, a przede wszystkim urzędnicy podchodzą do tematu nie tyle z niepewnością, o ile z dużym dystansem a czasem i lekceważeniem. Dlaczego? Dzisiaj kilka słów o projektowaniu przestrzeni w rekach developera właśnie, o plusach i minusach takich rozwiązań, o tym jak wygląda to w naszym rodzimym kraju, a jak do tematu podchodzą Amerykanie. Zapraszam serdecznie! Będzie się działo!

Planowanie przestrzeni, projektowanie jej porządkuje tę przestrzeń, pozwala przewidzieć, jak ta przestrzeń będzie wyglądać, może przyczynić się do faktu, że przestrzeń ta będzie spójna, jednolita, i nie będzie chaotyczna.

Tak, tak jest w teorii.

Rzeczywistość… Jak to wygląda w praktyce? Ci z Was, którzy proces inwestycyjny rozpoczęli mają przedsmak rzeczywistości planowania przestrzeni w Polsce. Zderzenie się z tysiącem, często sprzecznych, niejednoznacznych, wielorako interpretowanych zapisów pozwala na naginanie odgórnie przyjętych zasad i ustaleń. I nie jest to wina urzędników, a raczej zapisów czy ustaw, a czasem i fantazji osobistych, podług których muszą pracować.

W Polsce tylko niewielka część terenów objęta jest Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego czyli MPZP. Niejednokrotnie i Plan niczego nie zmienia. W wypadku gdy dana działka planem objęta nie jest, należy wystąpić o WZ czyli warunki zabudowy dla danej działki. A u nas w Polsce warunki zabudowy ustala się nie tylko w kontekście lokalizacji, ale również w związku z istniejącą zabudową, która w okolicy działki jest. Co za tym idzie? Otóż to, że najczęściej warunki zabudowy wydaje się, nawiązując do zabudowy, która większej wartości nie ma, i której powielać nie warto i nie powinno się.

To takie zamknięte błędne koło. Bo nawet jeżeli Inwestor chce wybudować dom niestandardowy, nietypowy to właśnie te odgórnie przyjęte zasady mu to skutecznie uniemożliwiają. I pomyśleć, że wcale nie musiałoby tak być.

Jak wygląda więc budowanie Developera Idealnego?? (8-domów to temat około-developerski, który przy okazji tego tematu mógłbyś zgłębić)

Planowanie przestrzeni developera – level high ;]

Dzisiaj chciałam Wam pokazać założenie na wielką skalę, czyli przygotowanie terenu pod przyszłe inwestycje. Przygotowanie terenu pod budowę osiedla domów jednorodzinnych w bardzo znanym mieście Ameryki Północnej.

[Art. nie ocenia wpływu na środowisko i nie podejmuje aspektu zaprzestania chwilowego inwestowania z uwagi na rynkową bessę] Las Vegas czyli miasto położone w Stanie Nevada w USA. Można by powiedzieć, że teren ten jest mało sprzyjający i mało atrakcyjny, przede wszystkim ze względu na panujący tam pustynny klimat i roślinność, której jak na lekarstwo. Mimo to, to właśnie w tym miejscu ma powstać jedno z najbardziej ekskluzywnych osiedli domów jednorodzinnych w USA. Tak właśnie. A za tym wszystkim stoi amerykańska firma deweloperska Ascaya.

Co mnie zachwyca??

PRZYGOTOWANIE INWESTYCJI! Przypomnijcie sobie, jak wielu Polskich developerów zostawia Wam szutrowe drogi z błotem po pas na lata po wykupieniu całości osiedla? Właśnie – dlatego Ascaya zachwyca tak bardzo ;]

Cały teren jest odpowiednio tarasowany i wyrównany, drogi dojazdowe doprowadzone, działki wyposażone w media. Wszystko gotowe do rozpoczęcia inwestycji.

Osiedle Ascaya w sąsiedztwie zabudowy już istniejącej.

Widok z przyszłego osiedla na istniejącą w dolinie zabudowę Las Vegas.

Pomyślano o wszystkim, nawet o nawrotkach. Wszystko dokładnie wymierzone i konsekwentnie zrealizowane.

Plusy/minusy Jakie są plusy i minusy takie założenia, założenia na tak ogromną skalę? U nas, nawet jeżeli znalazłby się chętny z potrzebnym zasobem finansowym do zrealizowania takiego projektu, już na starcie zostałby skreślony za zbytnią ingerencję w krajobraz. I tyle. Czy to dobrze? Wyobraźmy sobie, że to osiedle tak czy siak, po prostu wolniej ale do przodu i tak rozwinie się w tę stronę, dom po domu wzgórze zostanie zasiedlone. Tylko bez organizacji, bez pomysłu, bez porządku. Jak wtedy wyglądałoby to osiedle? Na pewno nie tak efektownie jak teraz.

Z drugiej strony jeżeli każdy chciałby realizować takiego molocha, to co zostałoby z istniejącego, naturalnego krajobrazu, który nas otacza? Gdzie istnieje granica pomiędzy tym co wolno, co należy zrobić, a czego należy unikać?

Widok na przygotowane tereny inwestycyjne Ascaya w Las Vegas.

Poszczególne działki założenia. Wszystko odpowiednio zwymiarowane i przygotowane pod przyszłe inwestycje.

Osiedle Ascaya, Las Vegas, Nevada, USA.

Mapa zrzuty ekranu z Google Maps – zobaczcie jak wygląda to założenie i na jaką skalę jest prowadzone. Dodatkowo zdjęcie makiety ponieważ nic nie jest tak czytelne jak przestrzenny model 3D, również model terenu. Dzięki temu mamy jeszcze pełniejszy obraz tego, jak ogromny jest ten projekt, i jak konsekwentnie został poprowadzony. Tylko konsekwencja działań mogła przyczynić się do powstania tak niezwykłego projektu.

Zobaczcie jak rozległym założeniem jest projekt Ascaya – to osiedle domów jednorodzinnych zlokalizowanych na i wokół wzgórza w Las Vegas.

Całość prezentuje się bardzo efektownie – organiczne kształty i dostosowanie się do warunków terenu pozwala na płynne wprowadzenie takiej formy w krajobraz.

Model 3D – makieta obiektu.

DylematI jeszcze kilka zdjęć założenia. Z jednej strony jego ogrom przeraża i napełnia niepokojem odnośnie deweloperów, którzy bezwzględnie wykorzystaliby każdy kawałek atrakcyjnej lokalizacji nie patrząc na szkody, z drugiej strony zachwyca uporządkowanie i konsekwencja, wprowadzenie ładu i próba rozwiązania problemu planowania przestrzeni. Co o tym myślicie? Jakie jest Wasze zdanie?

Ascaya – planowanie przestrzeni w amerykańskim stylu

Na koniec jeszcze króciutki filmik o tym, jak to niesamowite założenie wygląda.

PD Pozdrawia z biura w Rzeszowie późną nocną porą i dodaje krótkie info dla obrońców urbanizowania przestrzeni (miłośników natury) – jestem zdania, iż lepiej w sposób zorganizowany budować przestrzeń w dużej skali niż pozostawiać temat w rękach pojedynczych ludzi (chaosu). Nie uważam, że Ascaya jest przedstawieniem gospodarki rabunkowej. W skali bałaganu przestrzennego świata, a w Europie choćby Polski – to dobre rozwiązanie i przydałoby się brać zeń przykład.

AKTUALIZACJA ;]

Trend wyraźnie przekroczył już ocean. Lecąc niedawno nad Hiszpania odkryłam podobne założenie – zobaczcie i mocno zainspirujcie się!

Era klient-nasz-Pan rozpoczyna się w Europie pełną parą. Zobaczcie, jak przygotowuje się teren pod inwestycje developerskie lub pod sprzedaż działek.

Na pewno zainteresują cię nasze projekty, nasz YouTube czeka na ciebie!
VN:F [1.9.22_1171]
PODOBAŁ CI SIĘ ARTYKUŁ? OCEŃ GO!
Rating: 10.0/10 (4 votes cast)
Exit mobile version