Stare jeansy? Czy wiesz, że mogą przydać się we wnętrzu – DIY!

Jeansowe DIY możesz zacząć sam – od kubków i koszulek na ołówki i inne drobiazgi. Wystarczy obciąć nogawki a brzegi obszyć innym materiałem. Nie zapomnij zaszyć dołu :P

Oderwane jeansowe kieszenie – świetne miejsce na sztućce przy stole ogrodowym – nie odlecą z wiatrem – gwarantowane!

Wspaniały i niepowtarzalny fotel z tapicerką jeansową. Idź do szmateksu, kup najróżniejsze jeansy, jeśli nie podejmiesz się tapicerowania sam – oddaj je do tapicera!

Tapicerowanie fotela to całkiem trudna sprawa. Zacznij od jeansowej narzuty! Z fragmentów jeansów zszyj narzutę na łóżko, kanapę, fotel. Cool – prawda?? ;]

Kolejny fantastyczny przykład jeansowej tapicerki – trudno o coś bardziej hipsterskiego!

Jeansowy fotel od tapicera? Zrób sam poduszki. Jak widzisz jeansy nie muszą być czyste – każda indywidualizacja mile widziana!

Nie jestem fanem tego konkretnego designu, ale możesz wymyślić np. co a’la współczesna sztuka i ponaklejać jeansy w nieuporządkowanym chaosie (uważaj – dobry chaos to trudniejsze niż symetria;])

W tapicerowaniu mebli to krzesło jest może przesadą, ale – kiedy masz kawiarnię w stylu off-road …

Ciekawy pomysł na tablicę za biurkiem dla np. nastoletniego chłopaka :D

Podejrzewam, by uszyć tą pufę potrzeba więcej niz dobrych chęci :P Jeśli podoba Ci się – poszukaj dobrego tapicera i pokaż mu to zdjęcie!

Skrzyneczki, kosteczki, szkatułki, pudełeczka – dla każdego coś dżinsowego!

Widziałam kiedyś takie u babci:P Najwyraźniej moda powróciła:D

Podstawki pod kubki z jeansu? Wcale nietrudne! Paski boczne + klej = okrągła podstawka!

Nie mam pojęcia co to jest, ale jest fajne i nada się do ożywienia jasnego wnetrza kuchni wielbiciela rocka, motocyklu lub… fashionistki ;D

Przyznać muszę, że taką torebkę chętnie założyłabym na ramię w letnie popołudnie ;]

Poszewki na poduszki z jeansowych pasków przeplatanych w kratkę. Jeśli uszyjesz już zwykłe, spróbuj dodać takie!

Jeansowe klosze/abażurki. Dziurki uzyskasz przyrządem do robienia dziurek :P albo dziurkaczem biurowym (lepiej jednak nie).

Na piknik albo na stół do ogrodu – zamiast chusteczek – przygotuj „bieliznę stołową” z kieszeni jeansu! Bardzo nowoczesne i bardzo niezobowiązujące ;]