Jako, że po 1,5h spania nie mam ochoty na wracanie do tematu który troszkę obiecałam Wam na Fb czyli „Reindustrializacji miasta…” w oczekiwaniu na przyjazd inwestora zajmę się czymś miłym i przyjemnym czyli kolorowymi wnętrzami, które każdy pokoik dla dziecka powinien mieć. Myślę, że nasz „mały inwestor” cieszyłby się tak bardzo z projektu jak i realizacji, że … wszystkie trudy wykonania poszłyby w niepamięć.
W tajemnicy powiem Wam, że ów Inwestor na którego czekam jest wyjątkowym przypadkiem, który za pierwszym razem zaakceptował 95% koncepcji i to chyba pierwszy taki przypadek w mojej karierze ;] Zawsze mogę powiedzieć, że bardzo dobrze przekazał mi swoje myśli (jak pewien lekko stuknięty Inwestor mojej byłej szefowej, który latał z metrem Feng-Shui do biura i wyciskał na niej schody do domu o wysokości stopnia 40-parę cm…) ;];]
W top dziesiątce na blogu utrzymuje się temat pokoi dla dzieci.
Do niedawna pokoik dla dziecka było to wnętrzarskie zagadnienie pomijane. Tak samo, jak temat łazienek dla dzieci i ich aranżacji – pomimo, że opisałam mnóstwo fantastycznych pomysłów nie kwapicie się o nich czytać. Z pewnością wynika to z tego, że stopniowo bogacąc się jako ludzie poszukujecie priorytetowo rozwiązań pokoju, łazienka zostaje w tyle.
Do tematu wracam gdyż wpadło mi ostatnio w ręce zestawienie „32 najfajniejsze pomysły na pokoje dla dzieci” i postanowiłam odłowić z niego kilka takich, o których nie pisałam jeszcze w poście o aranżacji pokoju dla dziewczynki ani tym uniwersalnym – aranżacji pokoju dla dzieciaków.
P.S. Ze względu na to, że dostaję mnóstwo zapytań mailowych, na Facebooku czy tutaj na Pani Dyrektor odnośnie niektórych mebli prezentowanych na inspiracjach, w tekście zawarłam dla Was linki do proponowanych przeze mnie łóżek dla dzieci – zaglądnijcie, może akurat znajdziecie coś dla siebie ;] drugą opcją pozostaje oczywiście dobry stolarz ;]
Wszystkie pomysły na pokoje dla chłopców z samochodami budzą moje obawy co do bezpieczeństwa. Z pewnością po zastanowieniu się można zaimpregnować skorupę auta tak by nie stwarzała niebezpieczeństwa.
Architekt o Architekturze "Zainspiruj się!" - te słowa znajdziesz w prawie każdym moim poście. Dlaczego? Lubię pokazywać, podsuwać pomysły, zadawać pytania, szukać odpowiedzi, tworzyć koncepcje, wyszukiwać nietypowe rozwiązania.
Jakie cuda!!! Aga, prawda, że szewc bez butów, a architekt … Pokoje moich synów są taki minimalistyczne, jak … zarobki mamusi ;) Ale kilka pomysłów na tanie i fajne przeróbki mam, więc może kiedyś coś się wykluje. A niebo zaiste piękne, niebieskie … czuć wiosnę (u mnie od miesiąca „wyrój” zapomnianych inwestorów, czyli niedługo wiosna z pewnością zawita na dobre ;)
;] Ja koszmarnie szybko się nudzę i bardzo odpowiada mi nawet taki tryb – coś remontuję ale komuś, potem mieszkam za darmo, potem spadam w inne fajniejsze miejsce… A pieniążki z pracy wolę przeznaczać na podróże choćby, na bilety do opery – cokolwiek byleby fajnie, z pazurem i krótko ;] Napisz koniecznie! Ja mam taką Panią która na PD pisała i odmieniła dziecięcy pokoik ;] mam zdjęcia – bardzo fajne! – pokażę też kiedyś w Make-Overs-ach. A to prawda – u mnie styczeń luty – masa teraz w marcu cicho ale już cisz się kończy – teraz budzą się Ci, co marzą jeszcze, że „może i nie mam ni, ale budowę chcę skończyć przed zimą” ;] :D
Jakie cuda!!! Aga, prawda, że szewc bez butów, a architekt … Pokoje moich synów są taki minimalistyczne, jak … zarobki mamusi ;) Ale kilka pomysłów na tanie i fajne przeróbki mam, więc może kiedyś coś się wykluje.
A niebo zaiste piękne, niebieskie … czuć wiosnę (u mnie od miesiąca „wyrój” zapomnianych inwestorów, czyli niedługo wiosna z pewnością zawita na dobre ;)
;] Ja koszmarnie szybko się nudzę i bardzo odpowiada mi nawet taki tryb – coś remontuję ale komuś, potem mieszkam za darmo, potem spadam w inne fajniejsze miejsce… A pieniążki z pracy wolę przeznaczać na podróże choćby, na bilety do opery – cokolwiek byleby fajnie, z pazurem i krótko ;]
Napisz koniecznie! Ja mam taką Panią która na PD pisała i odmieniła dziecięcy pokoik ;] mam zdjęcia – bardzo fajne! – pokażę też kiedyś w Make-Overs-ach.
A to prawda – u mnie styczeń luty – masa teraz w marcu cicho ale już cisz się kończy – teraz budzą się Ci, co marzą jeszcze, że „może i nie mam ni, ale budowę chcę skończyć przed zimą” ;] :D