UZUPEŁNIENIE- 13.07.2012:
Psia toaleta cz. 2
Po prawej elewacja z zainstalowaną skrzynką z której po uiszczeniu opłaty wypaść ma torebka na psie odchody. Otóż zorganizowałam 50 groszy, wrzuciłam i co się okazało ?
NIE MA TOREBKI i NIE MA 50gr.
Tak oto dowiedziałam się, jak na małą skalę zarobić – ziarnko do ziarnka – uzbiera się miarka.
Jednym słowem – nie ma torebek, psie niespodzianki dalej na ulicy, a ludzie zasilają czyjaś skarbonkę…
Na pojemniku napis „PROGRAM PSIA TOALETA” -postanowiłam odszukać owego programu w internecie. O mieście Sanok nie znalazłam wzmianki, ale:
Czy wiecie ile kosztuje zainstalowanie 10 sztuk skrzynek w mieście Gdańsk na przykład?
10 tys. złotych. słownie: dziesięć tysięcy złotych!!!
A ja mniej naiwnie dzisiaj zapytam: Kto wpadł na taki wspaniały pomysł na biznesik i które miasto jest aż tak durne, by nabrać się na 5 metalowych skrzynek za 10 tysiaków z workami na odchody każdy po 50 groszy? ( link do programu w Gdańsku: https://ssl.gdansk.pl/sport,97,4034.html )
Mili Państwo – To jest Kuriozum!
A oto jak wpadłam na historię niedawno:Tak oto wymyślił ktoś, że zarabiać będzie na właścicielach futrzaków. Pisałam 2 miesiące temu o koszach na kupy które zauważyłam w Szczecinie. Dizajnem może nie zwalają z nóg w sensie pozytywnym, ale SĄ! Tą oto budkę podczas mojego zwiedzania Sanockiego odkrycia archeologicznego (https://panidyrektor.blogspot.com/2012/08/rynek-w-sanoku-archeologiczne-odkrycia.html) zauważyłam na ul. 3 Maja w tym właśnie mieście – 10 kroków od płyty rynku. Powieszona na elewacji kamienicy ok 140cm. nad ziemią zaprasza do ZAKUPIENIA za kwotę 50 groszy torebki na psie nieczystości.
No moi mili Państwo – już widzę, jak wychodzący z rana na miejski deptak mieszkańcy okolicznych czynszówek wyciągają 50gr. i wydają ją na torebkę na kupę. Krótko mówiąc – kosmos.
Oczywiście wszyscy właściciele psów mają rano portfel i pieniążki w kieszeni na zakup torebki na kupeczki swojego pupila. Ciekawe czy przyjmuje tylko 50 groszy, czy można wrzucić 10 i 20 także.
Nie – torebka tylko za wyliczoną gotówkę. Zresztą – 50 groszy? A cóż to jest za cena? W którym to sklepie torebka na zakupy kosztuje 50 groszy?
Cóż – pomysł jest, ale cena to max 5gr. jak dla mnie, a najlepiej za darmo. Ciekawi mnie również fakt, jak daleko do zwykłego kosza jest od tego oto punktu poboru torebek.
Kuriozum za Kuriozum i Kuriozum pogania. I tak oto smutno kończy się misja ” psia toaleta”.
