Dzisiaj kolejna część z cyklu ” Maszyny budowlane”- część 2! Jak już zapewne zauważyliście- jestem nimi zafascynowana ;]
Esencją mojego zastanowienia się nad maszynami jest coś specjalnego, coś co one noszą w sobie i co porusza moją wyobraźnię głęboko.
W moim wcale nieskromnym mniemaniu maszyny budowlane są swoiście piękne i o tym już pisałam i będę pisać o tym nadal- z wielu powodów.
Myślę że są na swój sposób współczesnym gotykiem. Kiedyś ktoś powiedział mi na wykładzie (albo przeczytałam o tym w książkach) – “Gotyk to nie styl w architekturze tylko konstrukcjonizm“.
Oczywiście nie mogę przeżyć tego stwierdzenia.
Tak- oczywiście, zgadzam się z opinią, że styl ten to głównie konstrukcja, ale jaka konstrukcja!
Moje maszyny traktuję z tą samą miłością co konstrukcje gotyckie. Jedne i drugie “wyglądają” przede wszystkim z praktycznych względów. Wygląd ten urzeka mnie. Każdą taką maszynę traktuję jak żywe stworzenie. Jestem przekonana wręcz, że te wszystkie koparki, spawarki, walce, podajniki taśmowe, wywrotki żyją swoim własnym światem i obserwują nasz kiedy tylko nie patrzymy.
W stylu Gotyckim każdy element, prócz zdobień, pełnił bardzo ważną funkcję. Dzięki rozwiązaniom konstrukcyjnym obiekty powstawały coraz lżejsze, wyższe, okazalsze – co więcej – przetrwały do dziś. Nie mówię, że maszyny budowlane za 1000 lat będą spełniały tę samą funkcję co dziś równie dobrze, ale..
Państwo Pani Dyrektor wybaczą absencje różnorodne – biuro sprowadza mnie zawsze “na ziemię”.
Transformery moje piękne “zaparkowane” na Krakowskim Dworcu Głównym 29.05.2012 ;]
ZOBACZ TAKŻE
LUKSUSOWA REZYDENCJA W GÓRACH- WILLE MARZEŃ
BUDOWA ZIEMIANKI- CO JUŻ O NIEJ WIEMY
:)