Zobaczcie, jak wygląda nowoczesne biuro wodne w Budapeszcie!
-
- lokalizacja: Budapeszt, Węgry;
- projekt wnętrz: Graphael Design Studio;
- klient: Google;
- ukończony w 2015 roku;
- układ pomieszczeń: zamknięty.
W wystroju oczywiście nie mogło zabraknąć elementów typowych dla lokalnej kultury, które zostały gładko połączone z konkretnymi wymaganiami Google. Do projektu wykorzystano pozostałości z konstrukcji i inne materiały z recyklingu. „Przemycono” także największe dzieła współczesnych projektantów jako detale.
Neonowy napis z nazwą miasta i stylowe, oryginalne lampy – takie smaczki nadają właśnie charakter wnętrzu!
Światło odgrywa istotną rolę w wystroju wnętrza, a w szczególności biura, w którym spędza się kilka(naście :P) godzin dziennie. Początkowo były tutaj zamontowane sufitowe lampy fluorescencyjne, ale zdecydowano się na odważny zabieg – usunięto podwieszany sufit, eksponując tym samym różnego rodzaju rury i kable. Ba, projektanci dodali kilka rurek „ekstra” w kolorach logo Google. Wszystko to stworzyło industrialną, ale i zabawną atmosferę ;]
Prawdziwy eklektyzm! Połączenie industrialnych rur i szafek z kolorowymi zdjęciami w stylu vintage.

Niektóre części pomieszczeń zostały podświetlone, jednak projektantom zależało na uzyskaniu efektu przytulnego mroku.
Sale konferencyjne również mają swój niezwykły charakter! Tylko spójrzcie:
Pierwszy pokój spotkań imituje stadion olimpijski. Oprócz standardowego stołu i krzeseł znaleźć tu można podłogę, która łudząco przypomina powierzchnię wodną, drewniane ławeczki oraz tapety z nadrukami basenu oraz skandujących kibiców. Motywujący efekt!

Niebieskie płytki w połączeniu z odbiciem wzorów z abażura sprawiają wrażenie, jakbyśmy naprawdę znajdowali się pod wodą!
- Urocze, misterne zdobienia przy płytkach sprawiają, że wnętrze staje się eleganckie.
- W każdej części biura znajdzie się wygodny kąt ;]

Bluzy i czapki reprezentacji Węgier – uroczy akcent nawiązujący do miejsca siedziby firmy.

Google oferuje swoim pracownikom szereg atrakcji pozwalających na chwilę relaksu. Ktoś ma ochotę na „masszazs” – masaż? :P
PD Architekt pozdrawia Was i życzy Wam aby Wasi pracodawcy również tworzyli kreatywne przestrzenie Waszych miejsc pracy :D