Półka do łazienki ??
Dzisiaj znów na chwilę powrócimy do naszego Młodego Technika i jego niebagatelnych pomysłów w stylu ZRÓB TO SAM! Zajmiemy się tematem, który niejednemu z nas na pewno się przyda (zwłaszcza studentom co rusz zmieniającym niepewne lokum;]). Pora na PÓŁECZKĘ DO ŁAZIENKI! Brzmi prosto prawda? Zaraz się przekonamy czy rzeczywiście tak jest ;]
Dla przypomnienia z tematem półeczek z MT spotykaliśmy się na blogu Pani Dyrektor przy okazji wpisu o półce na czasopisma. Ciekawe jak dzisiaj pójdzie nam z troszkę inną półeczką ;]
DIY to przede wszystkim satysfakcja ze zrobienia czegoś samemu, własnoręcznie, w pocie czoła ;] Tak, oczywiście – szybciej i wygodniej byłoby pójść do sklepu i dany przedmiot sobie kupić bez problemu, ale już takiej satysfakcji z tego mieć nie będziemy… Dlatego razem z kolejnym numerem Młodego Technika spróbujmy SAMI wykonać małą, poręczną, zawsze przydatną PŁÓŁECZKĘ do ŁAZIENKI
Czego potrzebujemy??
MATERIAŁY:
- stalowy płaskownik szerokości 20 mm oraz grubości 2 mm,
- szklana płyta (główna część półeczki). Jej długość jest zależna od długości półki, jaką chcemy otrzymać oraz od wytrzymałości szkła,
- miedziane lub stalowe nity o średnicy 4 mm, najlepiej z łbami krytymi.
NARZĘDZIA:
- imadło – Tym razem przydałoby się nam bardzo. Jednak rozumiem, że nie każdy takie sprzęty u siebie ma (nie to co kiedyś, w czasach wydawania Młodego Technika;]), wtedy trzeba zrezygnować z własnoręcznego gięcia płaskownika i poprosić o to w firmie, gdzie kupujemy materiał – oni takie rzeczy pewnie wykonują od ręki.
- stalowa płytka grubości 8 mm,
- nożyce do blachy lub przecinak,
- wiertarka + wiertła o średnicy 4 i 10 mm.
Start! Półeczka będzie składała się z dwóch identycznych metalowych wsporników, zawieszonych na oddzielnych stalowych hakach wbitych w ścianę. Co jest ważne w naszej półeczce to fakt, że w bardzo prosty sposób można ją rozebrać i np. przenieść oraz dopasować lub zmienić rozstaw wsporników (oczywiście łączy się to z nowymi dziurami w ścianie oraz wytrzymałością wybranego przez nas szkła).
Zarówno szufladki jak i pionowe części wsporników (numerek 2) stanowią całość: są wygięte z jednego kawałka płaskownika. Budowę półeczki rozpoczniemy właśnie od wygięcia poszczególnych elementów. Później już będzie z górki ;]
- Jak podpowiada nam Młody Technik, ciężko będzie wygiąć płaskownik obok siebie w odległości 8 mm. Dlatego posłużymy się stalową płytką grubości 8 mm jako szablonem.
- Mocujemy daną płytkę w imadle.
- Na niej wyginamy płaskownik. Dzięki temu uzyskamy jednakową szerokość szufladek z zachowaniem kątów prostych między wyginanymi elementami.
Teraz zajmiemy się łukowatymi częściami wsporników (na rysunkach z Młodego Technika oznaczonymi numerkiem 3).
- Na początek odcinamy nożycami do blachy dwa odcinki płaskownika, każdy po 390 mm długości.
- Następnie od końców odciętych płaskowników odmierzamy z jednej strony 15 mm, a z drugiej 30 mm.
- Oba płaskowniki wyginamy w łuki o promieniu 220 mm (tutaj również warto użyć szablonu np. rury o odpowiedniej średnicy. Ostatecznie wyginamy płaskownik ręcznie, a powstałe nierówności usuwamy młotkiem).
- Poziome, boczne części wsporników (numerek 4 na ilustracjach z MT) oraz pierścienie (numerek 5) wykonujemy podobnie jak powyższe elementy zgodnie z wymiarami podanymi na rysunkach z Młodego Technika (dla osób niewtajemniczonych Młody Technik podpowiada nam, że pierścienie będą stanowiły uchwyty do kubeczków na szczoteczki do zębów. Jeżeli ich nie potrzebujemy – rezygnujemy z ich wykonania).
- Dopasowujemy wszystkie elementy ze sobą i sprawdzamy czy się zgadzają.
- Przechodzimy do…
MontażUfff… najgorsze mamy już za sobą. Dokładne wyginanie poszczególnych części półeczki było chyba nie lada wyzwaniem i gratką dla osób zajmujących się DIY. Przy montażu sprawa jest o tyle prosta, że elementów jest niewiele, więc samo złożenie półeczki to już wisienka na torcie;]
- Wyznaczamy miejsca otworów, jednakowo w dwóch częściach półki.
- Wywiercamy otwory o średnicy 4 mm (te będą przeznaczone do nitowania).
- Nitujemy ze sobą części 2 i 3 (czyli pionowe części wsporników z elementami łukowymi).
- Wyznaczamy miejsca otworów do zawieszenia półeczki (w górnej części wsporników).
- Wywiercamy otwory o średnicy 10 mm.
- Wsporniki zawieszamy na hakach wbitych w ścianę w łazience.
- W szufladki wsporników wsuniemy dobraną szklaną płytę (dobrze by było, aby rogi oraz krawędzie płyty były stępione i wyszlifowane. Jeżeli nie chcemy sami tego robić, można kupić gotową taką płytkę).
GOTOWE!!!
Teraz możemy ustawić na naszej półeczce niezbędne nam przybory toaletowe ;];] I jak? Chyba nie było tak źle co? Oprócz tego wyginania płaskownika to sama przyjemność ;]
P.S. Młody Technik na sam koniec przypomina nam o odpowiednim zabezpieczeniu naszej półeczki przed korozją, a ta jak wiemy niezabezpieczone stalowe elementy w tak wilgotnym pomieszczeniu jakim jest łazienka będą na nią narażone. Co nam radzi MT? Sugeruje niklowanie wszystkich stalowych elementów półki, ale wspomina o koszcie z tym związanym… Alternatywą dla niklowania jest pomalowanie emalią olejną półki lub jej oksydowanie. Proces ten szczegółowo opisałam przy okazji wcześniejszego wpisu z Młodego Technika dotyczącego wykonania ŚWIECZNIKA. Jeżeli go nie pamiętasz lub jesteś tu z Młodym Technikiem pierwszy raz kliknij w link.
