Hej! W dzisiejszym poście chciałabym zaprezentować Wam projekt typu awangardowa rezydencja z ogromnym garażem. Co ciekawe, projekt ten ulokowany jest na prywatnej działce inwestorów w okolicy jezior, których panoramę można podziwiać z wnętrza rezydencji. Ciekawi? Zaczynajmy!
Awangardowa rezydencja od zewnątrz
Na początek przyjrzyjmy się samemu domowi od zewnątrz. Pierwsze, co się rzuca w oczy, to mocno rozczłonkowana, asymetryczna i dość sporych rozmiarów bryła z lekko płaskim dachem. Całkowita powierzchnia awangardowej rezydencji to 740 metrów kw.
Bryła jest niejednorodna; składa się z trzech odseparowanych od siebie segmentów o różnej wysokości i wymiarach podstawy połączonych łącznikiem. Trudno wskazać w tym projekcie jednoznacznie część frontalną budynku, ponieważ bryła „rozlewa się” na wszystkie kierunki, okolona z każdej strony utwardzonymi ścieżkami, którymi można przechadzać się z jednej części działki do drugiej. Wejście główne znajduje się jest przy łączniku, ale do domu można wejść od praktycznie każdej strony; rozplanowane zostało w tym celu kilka pobocznych wejść.
Elewacja i okna awangardowej rezydencji
Elewacja, w zależności od segmentu, to albo połyskliwy, grafitowy kamień, albo jasne drewno. Te przenikające się faktury nadają całości efektu trójwymiarowości i głębi. Modernistyczne okapy przy nieregularnym, płaskim dachu również pełnią ważną funkcję. Chronią one bowiem przed ściekaniem po ścianach deszczu, osłaniają prze słońcem, a także stanowią wizualne przedłużenie bryły. Dzięki temu nasza awangardowa rezydencja z płaskim dachem nie robi wrażenia „klockowatej”, lecz dobrze skompilowanej z otoczeniem.
Skoro już jesteśmy przy elewacji, warto zwrócić uwagę jeszcze raz na okna. Od strony ulicy dom jest praktycznie w całości przeszklony. Okna są najwyższej jakości oraz wykonane indywidualnie pod projekt domu, co widać chociażby po ich kształcie dopasowanym idealnie pod skosy. Duże, a do tego wysokie, o czarnych solidnych ramach, robią naprawdę imponujące wrażenie.
Ogromny garaż z miejscem na helikopter
Najbardziej oddalony segment to ogromny garaż o łącznej powierzchni 223 m kw. Prowadzą do niego podjazdy oraz utwardzone ścieżki z części mieszkalno-ogrodowej. W środku znajdziemy miejsce na aż 3 samochody oraz osobne pomieszczenie na helikopter. Teraz chyba przyznacie, że ten projekt jest naprawdę wyjątkowy.
Awangardowa rezydencja: co znajdziemy w środku?
Jak wcześniej wspomniałam, do naszej awangardowej rezydencji prowadzi kilka wejść, przy czym główne wejście znajduje się przy łączniku. Wejście główne przy łączniku wita nas przestronnym halem, którym możemy udać się w lewą lub prawą stronę do segmentu sypialnianego bądź wspólnej części dziennej.Zacznijmy tradycyjnie od części dziennej, która znajduje się po prawej stronie od wejścia. Znajdziemy tutaj wszystkie pomieszczenia gospodarcze oraz ogromny, bo liczący prawie 100 m kw., reprezentatywny salon połączony ze spa i półzamkniętą kuchnią. Obok spa mamy łazienkę i suchą saunę, w których można oddawać się relaksującym zabiegom pielęgnacyjnym. Naprzeciwko, tuż przy wejściu, widzimy garderobę, pralnię i WC oraz schody prowadzące na piętro.
Piętro, czyli sypialnia królewska
Piętro, w porównaniu do parteru, jest o wiele bardziej przytulne oraz po prostu mniejsze metrażem. Znajdziemy tutaj tylko sypialnię główną z łazienką i garderobą. Gdyby na moment przyjrzeć się wizualizacjom budynku od zewnątrz, dostrzeglibyśmy, że piętro w tym segmencie wygląda niczym domontowany na dachu dodatkowy moduł mieszkalny. Wygląda to bardzo nowocześnie i efektownie, szczególnie przy uwzględnieniu nieregularnego kształtu bryły.
Łącznik i drugi segment awangardowej rezydencji
Łącznik przy głównym wejściu prowadzi również, tak jak wcześniej wspomniałam, do drugiego segmentu, który roboczo określiłam mianem sypialnianego. W tej części domu znajdziemy 4 sypialnie, 3 łazienki, pralnię, kotłownię i przestronny hal, w którym można urządzić mini kącik jadalniano-wypoczynkowy. Jak widać, tak rozplanowana przestrzeń zachęca z jednej strony do korzystania z możliwości, jakie oferuje nasza awangardowa rezydencja w związku z jej sporym metrażem, a z drugiej umożliwia na zaszycie się w konkretnej jej części bez przymusu wędrowania z segmentu do segmentu w celu zaspokojenia chociażby swoich potrzeb fizjologicznych. W zależności od samopoczucia czy usposobienia, każdy może w niej funkcjonować, tak jak chce.
Podsumowując, myślę, że wszyscy się zgodzimy, że jest to naprawdę ciekawy i wyjątkowy projekt. Czegoś takiego na naszym blogu jeszcze nie było. Nie jest to z pewnością rezydencja, którą można wybudować na osiedlu strzeżonym czy po prostu przy szosie, biorąc pod uwagę jej metraż oraz fakt posiadania przez właściciela prywatnego helikoptera, nic więc dziwnego, że działka wydzielona została z uwzględnieniem, że dom ma się znajdować w lekkim odosobnieniu od sąsiedztwa.
Co sądzicie o tym projekcie? Ponoć o gustach się nie dyskutuje, ale zawsze można się nimi podzielić. 😊 Jakie są wasze? Podoba Wam się ta ogromna przestrzeń czy wolicie projekty z mniejszym „rozmachem”? Dajcie znać w komentarzu.
Zobacz również:
Podmiejska 3 piętrowa rezydencja z garażem w piwnicy i sufitem katedralnym
Nowoczesna rezydencja z płaskim dachem, wysoką strefą dzienną i basenem infinity
Ten dom powstał w aż 10 wariantach – z czasem pokażę je wszystkie, a tym czasem – wiele naszych domów można oglądać w 3D!
