Torre Agbar wieżowiec z Barcelony – o przestrzeni miejskiej
W pierwszym poście z serii Hiszpańskich inspiracji przedstawiam Ci biurowiec/ wieżowiec Torre Agbar.
Projekt Jeana Nouvela – architekta z Francji oddany do użytku w 2005 roku.
Kilka ciekawostek na temat projektu:
- Budowa kosztowała 130 milionów Euro.
- Trwała 6 lat.
- Użyto 25 000m3 betonu i 125 ton stali.
- Iluminacja nocna budynku składa się na ponad 4500 paneli LED które mogą działać całkowicie indywidualnie generując programowalne sekwencje oświetleniowe dla całego budynku – od efektów świetlnych po kształty i reklamy. Oświetlenie zostało zaprojektowane przez Yana Karsale
- Budynek składa się z 38 kondygnacji z czego 34 to kondygnacje naziemne, posiada swój parking podziemny.
Wokół budynku zaprojektowane są strefy publiczne
Budynek Torre Agbar krótko po wybudowaniu stał się symbolem Barcelony. Jego oświetlenie, a raczej możliwość jego dowolnego zaprogramowania sprawiła, że budynek jest Barcelońską atrakcją Sylwestrową.
Teraz kilka uwag własnych:
- Dlaczego pisze o Torree Agbar, a nie o Sagrada Familia?
- Dlaczego jestem nim zachwycona?
- Co jest wokół tego budynku czego nie ma wokół większości nowoczesnych założeń powstających w Polsce?
Wycieczka na Glories gdzie znajduje się Torre Agbar miała miejsce 8 i 9 dnia mojego pobytu w Hiszpanii. Zwlekałam bo myślałam „widziałam nie takie, cóż w tym niezwykłego, z pewnością mnie to nie zaskoczy”. Wybrałam się tam po godzinie 22 właściwie przypadkowo i tylko dlatego, że mój hotel położony był jeden przystanek metra wcześniej. Wyszłam z metra zmęczona po całym dniu, podeszłam bliżej wieżowca, usiadłam na trawie i zachwyciłam się.
Obejrzałam 10 cykli świetlnych, zrobiłam kilka zdjęć i podeszłam bliżej.
Kiedy już uda się zaprojektować i zrealizować w Polsce ciekawy biurowiec, wieżowiec inwestor pomija kontekst, pomija płynność połączenia budynku z otoczeniem, pomija socjalny aspekt przestrzeni publicznej znajdującej się na terenie działki na której wybudowany jest obiekt.
Dlaczego piszę, że robi to inwestor?
Podejrzewam nieśmiało, że architekt proponuje inwestorowi zagospodarowanie działki czy integrację przestrzeni publicznej wokół budynku, bo taka jest sztuka wykonywania naszego zawodu. Niestety z przyczyn finansowych bądź czystej ignorancji temat zagospodarowania przestrzeni publicznej wokół budynku zostaje pominięty.
Czasami władze miasta narzucają obowiązek zorganizowania takiej przestrzeni, zaprojektowania zagospodarowania obszaru działki który jest dostępny dla każdego, poprawę jakości okolicznych dróg, chodników etc. Odbywa się to o dziwo przeważnie w małych miastach.
Torre Agbar zachwyciło mnie tak bardzo, że postanowiłam wybrać się tam również w dzień. Oczywiście nie robi takiego wrażenia, jak z nocną iluminacją, jednak wycieczka na Glories w dzień dała mi możliwość odwiedzenia wspaniałej hali targowej (po lewej) oraz budynku galerii sztuki w której byłam przy okazji na wystawie – szary budynek po prawej przed Torre Agbar. (O nich przeczytacie w kolejnych postach;]).
Właściwie chyba całkiem niedawno pisałam o tym, jak ważne jest przemyślane projektowanie nastawione na dobre przyjecie przez mieszkańców, kandydujące do bycia mianem symbolu miejsca, przyciągające turystów i archi-maniaków.
Czy na przykładzie tego budynku widzisz, na czym polega sukces świetnej architektury? Architektury może drogiej, ale takiej która będzie chlubą miasta, mieszkańców i wabikiem na turystów?
Pani Dyrektor Architekt po wycieczce do Hiszpanii ma kilka przemyśleń i zapowiada następujące artykuły:
1. Parkingi publiczne w miastach czyli jak pozbyć się samochodów z chodników
2. Rzecz o miejskich kamienicach i ich architekturze
3. Rzecz o posadzkach miejskich, chodnikach, ścieżkach i przejściach dla pieszych
4. Polska to miły kompromis – Polska na tle Europy
(to jeden z moich postów raczej z przemyśleniami niż architekturą, ale moje ostatnie podróże zmuszają mnie od wyrażenia bardzo pozytywnych konkluzji na temat naszego kraju)
5. Hala Targowa w centrum miasta – coś okropnego może być czymś wspaniałym!
6. Architektura symbolem miasta – dlaczego miasto zawsze chwali się właśnie architekturą?
Miłych nadchodzących jesiennych wieczorów i dużo planów inwestycyjnych na najbliższy rok!