CityLife Milano – Jak Inwestuje się w Historycznym Mieście
Przy okazji tego artykułu chciałabym zwrócić uwagę na wieloletni spór
Krakowa nad tym czy i gdzie ma się znaleźć miejsce na budynki „wysokie”. Motywem przewodnim owej kłótni jest argument, iż „Kraków jest miastem historycznym i nie chcemy niczego zepsuć”…
Moje pytanie: Czy Mediolan nie jest Miastem historycznym? Od 286 do 403 roku naszej ery Mediolan był stolicą Cesarstwa Rzymskiego. Chciałam przez to powiedzieć, że jest miastem historycznym. Pomimo swej historyczności potrafi zainwestować w nowoczesną architekturę. Co więcej – nie domorosłą architekturę, która jak w Warszawie często zdarza się, przewiduje zagospodarowanie w obrębie jednej mizernej działeczki. CityLife będzie miało swoje 3 przystanki metra (nowa linia nr 5), powierzchnie mieszkalne, apartamentowe, parkingi podziemne, biurowce, usługowce, ZIELEŃ miejską, przestrzenie publiczne.. (Marzenie….)
CityLife ulokowane jest w dawnym Milano Fierra (centrum handlu, wystawiennictwa)
CityLife jest jednym z największych w Europie projektów rewitalizacji tkanki miejskiej o powierzchni 360 000 m2. Mówi się o nim, jako o projekcie nowego stylu życia oferującym harmonię między funkcjami (mieszkalną, usługową, handlową i rekreacyjną – zielenią publiczną).
CityLife projektują:
Zaha Hadid – Torre Hadid – 170m h oraz Hadid Residences
Arata Isozaki – Torre Isozaki 202m h
Daniel Libeskind – Torre Libeskind oraz Libeskind Residences
CityLife Milano (dokładnie jego 170 000 m kwadratowych pow.) to miejsce tzw. „Zero Emissions” – wyłączone z ruchu samochodowego.
CityLife Milano – galeria zdjęć!
Na CityLife natrafiłam podczas mojej wizyty w Mediolanie. Miałam okazje odwiedzić centrum sprzedaży powierzchni w CitiLife, stąd mój reportaż i materiały. Bardzo chciałabym by „Gwiazdy architektury” mniej bały się projektować w Polsce..
(Oczywiście winne temu są nasze finanse państwowe oraz może jeszcze bardziej nasz
szalony proces inwestycyjny :D którego każdy normalny architekt który ceni swój fach i swą osobę
boi się). Nikt nie lubi przecież „czochrać” się z urzędnikami, urzędami i ..
nienormalnymi inwestorami tak państwowymi jak prywatnymi (nie wiem co gorsze).
Kto ciekaw, ten odwiedzi:
https://www.shockblast.net/the-citylife-project/
https://www.city-life.it/en/
W Milano 5.12. 2012 było 15st Celsjusza ;P:P
Pani Dyrektor Architekt
Zdjęcia wykorzystane w powyższym artykule pochodzą z zasobów własnych Pani Dyrektor.
Tak prawdę powiedziawszy, to projekt ten mógłby powstać w prawie każdym miejscu na świecie. Wystarczy duża przestrzeń. Myślę, że większym problemem w tym sporze jest „Jak wstawić wysoki budynek, żeby nie górował nad miastem.” W końcu w Krakowie Rynek i okolice to „centrum” miasta :P
A Warszawa. No cóż… Dopóki nie wymyślą, jak dobrze skomponować te wszystkie wierzowce, to nadal w środku będzie „Pomnik Stalina” otoczony przez jakieś budyneczki…
Hmm.. W Krakowie jest mnóstwo miejsc poza historycznym centrum – trzeba się tylko dogadać i wspólnie inwestować. W Warszawie – jeden wielgachny bałagan urbanistyczny i panosząca się wszechmoc Inwestora – gdy to się ukróci – znajdzie się cała masa miejsc. A co do Pałacu Kultury i Nauki – Ojjj – tu Pani Dyrektor ma absolutnie odmienne zdanie. Temat na oddzielnego posta wręcz ;] – Dziękuję :D