Lotnisko we Wrocławiu
Oprócz lśniącej od refleksów posadzki i światła we wnętrzu, we Wrocławskim Porcie Lotniczym zauważyłam grafikę oznakowań.
Oznaczenia jak na lotnisku, a wśród nich szczególne było WC z dżentelmenem i kobietą oraz niepełnosprawnym. Dziś nie występuje już rodzaj męski zwany dżentelmenem, więc podwójnie podoba mi się, iż ktoś nieśmiało próbuje wskrzesić ów gatunek. Stojąca obok Pana kobietka ma spódnicę za kolano ;] Pan z ikonki ma na sobie garnitur, a może nawet smoking? Jakie to przyjemne zjawisko. Ktoś widać pokusił się o zaprojektowanie tych symboli (chyba, że zakupił je w internecie – tego nie wiem)
Miałam przyjemność gościć w tym obiekcie niedawno i zaskoczyłam się miło. Zaskoczyłam się głównie czystością panującą wokół. Czy to od pierwszego kroku do ostatniego w obrębie całej posesji.
Polska ma ciekawą właściwość: im dalej na wschód tym brudniej, im dalej na zachód – odwrotnie. Warszawa oczywiście jest poza konkursem, gdyż jest oazą brudku z całego kraju w każdym tego słowa znaczeniu i niestety – bardzo niestety.
Obiekt lotniska jak na budżet naszego kraju – niezły, a detale w postaci grafiki – cieszą oko i serce. Obiekt został oddany do użytku w lutym 2012 roku, więc istnieje szansa, że pozostanie jeszcze kilka lat w niezłym stanie. Trzymam za to kciuki.
Pani Dyrektor Architekt.
Projekt Portu Lotniczego we Wrocławiu: JSK Architekci
