Moje Kochane Maszyny Budowlane Ep.4 – Koparka w akcji
Pani Dyrektor na dziś i z lekkim zamiłowaniem do budownictwa- kolejna odsłona mojego ukochanego cyklu- maszyny budowlane, które od dawna mnie fascynują i inspirują.
Nie sądzicie, że mają w sobie coś naprawdę wyjątkowego? Każda z nich ma w sobie coś, co jest jedyne w swoim rodzaju i to jest w nich najpiękniejsze :]
Mam nadzieję na rychłe zrealizowanie moich planów co do tych właśnie stworzeń.
Poza tym.. Całe wielkie szczęście, iż nie wywołują niezrozumiałych reakcji u czytelników ;] Wydaje mi się, że przekaz posta jest jasny.
Maszyny budowlane = Piękno (moim nieskromnym zdaniem)
Mam nadzieję, że wyczekujecie kolejnych postów z tej serii, a widok tych pięknych okazów poprawia Wam nastrój tak samo jak mi :]
Ciepłe pozdrowienia z ciepłych Bieszczad!
BTW: Zastanawiałam się, jak odmienia się słowo Bieszczady w Dopełniaczu?
Bieszczad czy Bieszczadów? Otóż obie formy są podobno poprawne, więc błędu nie ma a przypadki sprzed lat zostały odświeżone ;] Dla ciekawych: link do wyczerpującego artykułu: https://obcyjezykpolski.pl/bieszczad-albo-bieszczadow/
Pani Dyrektor
ZOBACZ TAKŻE
DAWNO TEMU W DOMU EP. 12- JAK UMIERA DOM
MIEJSCA ZAPOMNIANE- CMENTARZ W LESKU
DOMOWE LETNIE KINO W OGRODZIE- ZAINSPIRUJ SIĘ!