Piękna Polska – Ostatnie spojrzenie na Gdańsk i kropla nowej architektury
The Story…Rozmawiałam dziś z moją nową blogową przyjaciółką o moich leżacych w Pamiętnikach scenariuszach do książak ;] Z pewnością wrócę do tego tematu kiedyś, a dzisiejszego posta opiszę Wam scenariuszowo ;] Nie … dobra – nie napiszę bo się wstydzę :P Kiedyś kiedyś :P
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam to miejsce przyjechawszy w nocy, ze spichlerza zapachniało mi zbożem. Zobaczyłam stare czasy. Te z końmi, rynsztokiem, krążącymi pod nogami psami, dźwiękami domów dochodzącymi zza nieszczelnych okien. Widziałam chłopca na posyłki z paczką w ręce i lekarza w czarnym płaszczu do ziemi z teczkąw ręce przebiegającego obok mnie.
RealPrzysiadłam na ławce, wyciągnełam telefon patrząc na uciekające z niego życie baterii i szukałam w myślach miejsca do którego mogłabym pójść aby pijąc kawe pomóc mu w powrocie do żywych. Zadzwonił Inwestor który powiedział, że być może jego dom wybudowano o 90 stopni odwrotnie. Przeszył mnie dreszcz, taka pomyłka to katastrofa! Procent szansy, że pomyiliłam się ja wynosi 1, jednak to nadal dużo .. Przeglądałam telefon w poszukiwaniu rzutów, zagospodarowania i sytuacji. Wykorzystałam jego całkowicie – padł… Gdzie teraz znaleźć tę kawiarnię w mieście, którego się nie zna … <– Taka mała dygresja ;]
Nowy GdańskJak każde miasto, Gdańsk również posiada nowe realizacje. Inwestowanie wśród zabudowy czasów minionych to skomplikowana rzecz. Chodzi mniej więcej o to aby wpisać się w istniejącą zabudowę bez śmiesznego naśladowania epoki ale również bez targowej sztampy która nie raz pochwalić mogą się realizacje niby nowe ale przegadane i przerysowane.
Idąc wysyłać list na pocztę, która od dawna nie funkcjonuje natknęłam się na dwie całkiem nowe realizacje:
A tutaj jeszcze coś, ale nie jestem wcale do tego przekonana: Oceńcie sami:
Wartość dodanaNie powiem, by takie autko nie mogło mieszkać gdzieś indziej, ale kiedy zwiedza się nowe miejsce, nasze oczy wyczulone są szczególnie na takie obrazki ;] Obrazek niżej jeszcze jedna przesłodycz – ten maleńki obiekt – mur pruski rządzi ;]
PD Architek pozdrawia Was, oczywiście do Gdańska wróci po więcej. Może nawet na Chlebnicką? ;] A może nie na Chlebnicką? Hmmmm ;] Good Bye, Gdańsk. Zostaniesz w moim sercu jako jedno z piękniejszych miast jakie widziałam.
P.S. – Posłuchajcie sobie Korpiklaani – Tili kokko na YT ;]