Pokemòn Go - Gra miejska czy rozszerzona rzeczywistość która podbija świat? CYBER-Fitness

[dropcap]Gry[/dropcap]Ileż to nasłuchałam się o moim niesocjalnym zamkniętym w sobie, skupionym na świecie wirtualnym pokoleniu! Dziś piszę posta do Was "bo znów padły im serwery" (kto już łapie Pokemóny - wie). Jest 1 w nocy a obok mnie przechodzą grupki młodych ludzi ze smutnymi minami - szepczą:

Jak padło to padło. Teraz nie pójdzie. Znów padło mi na tym jak zbijałem ptaka! Może usiądźmy na ławce i zaczekamy aż appka się podniesie..

Spotkali się w realnym świecie pod Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie aby w świecie wirtualnym na Arenie stoczyć pojedynki swoich Pokemònów.

Ja wiem doskonale jak to brzmi! Nie lubiłam zbytnio tego anime. Kiedy moi koledzy z Gimnazjum oglądali Pokemony, ja oglądałam Czarodziejkę z księżyca (miała m. in. lepszą muzę).

Nigdy nie przypuszczałam, że gra na smartfona z postaciami japońskiego anime, którego w sumie nie lubiłam w jeden dzień zrobi ze mnie wprawnego wędrowca :D

Pokemon Go miał swą oficjalną premierę w USA 6 lipca 2016r! Pomimo, iż nie jest dostępna w Europie można łatwo pobrać ją ze strony producenta. W zaledwie 7 dni rozlała siee na cały świat i zaraziła miliony osób. To niesamowite osiągnięcie. Musi więc "co w tym być!"

Ideą gry jest chodzenie zgodnie z GPSem po mapie danego miejsca w którym się znajdujesz i wykonywanie określonych zadań i kolejnych kroków gry. Absolutnym ewenementem gry jest możliwość grania na świeżym powietrzu w dodatku ze znajomymi. Gra ma również kilka mocnych dodatkowych atutów.

[dropcap]CYBER-Fitness[/dropcap]Gra na telefon dzięki której schudniesz? Wszyscy do tej pory mówili (poza skakaniem przy Xboxie), że komputer, telefon i gry to ZŁO. Psują się od nich oczy, krzywi kręgosłup, tyje się a przyjaciele odchodzą. Myślę, że odchudzanie z grą i telefonem w ręku jest w końcu możliwe.

Moje statystyki chodzenia na dzień to średnio 4-5 tysięcy kroków. Zlicza je appka w Smartfonie. Po pierwszym dniu z Pokemòn Go wzrosły do oszałamiających 15tysięcy co równe jest 10 kilometrom trasy. NIGDY nie wpadłabym na to aby udać się w nocy na tak długi spacer. Wniosek? Dzięki Pokemon Go możesz schudnąć! Wystarczy tyllko regularnie zbierać pokemony do kolekcji ;] Możesz również poznać miłość swojego życia - pod pomnikiem albo na Arenie ;] ,

[dropcap]Grywalizacja.[/dropcap]Nie wiem dlaczego człowiek jest tak łasy na nabijanie punktów. Na mnie działa to jak magnes: jeszcze jeden Poket jeszcze tylko jeden - to przecież dwa kroki! A może tam pod fontanną spotkam kogoś na Arenie? Po drodze mija mnie dwie grupki udające się w kierunku Filharmonii - tam też jest Arena.

Dlaczego piszę o tym i co gra Pokemon Go ma to wspólnego z architekturą i miastem?

1. To pierwsza gra na komórkę która "wyciąga" Cię z kanapy i rzuca prosto w miasto.
2. Chodząc po mieście, które od lat znasz za moment odkryjesz, że tak na prawdę poznałeś je w 20%
3. Co krok znajdziesz miejsce, którego wcześniej nie zauważyłeś. Szczególnie dotyczy to sztuki i pamiątkowych tablic przypominających o wydarzeniach i osobistościach.
   Lekki aspekt edukacyjny jest produktem.ubocznym. taki produkt lubimy ,)
4. To gra bardzo socjalna - zaangażowani w nią internauci może wypełniają cele wirtualne, ale wykonują je w świecie realnym i czasie reczywistym. Trudno brzmi a prościej powiedziane - możesz kogoś poznać!
5. Poznajesz tajniki socjo-inżynierii - sterowania masami (To już żarcik - troszeczkę ....)

[dropcap]Uwaga[/dropcap]Pomimo, że w grze nie ma przemocy jako takiej jest jedno bardzo zauważalne zagrożenie. Chodząc w nocy po parkach, w których statystycznie najwięcej jest Pokemonów - miej ze sobą GAZ, albo coś innego czym możesz się obronić. Tak wielu dziwnych "typów" nie spotkałam przez pół roku co w czasie 2 nocy, które spędziłam na poznaniu tej gry. Mnie nic się nie stało, ale nie warto ryzykować. Dlatego również twierdzę, że choć przyjazna, gra ta nie posłuży dzieciom do wieku lat nastu. Nie widzę chodzących po Polach Mokotowskich przedszkolaków ani klas 1-3.  [dropcap][/dropcap]Trochę niebezpiecznie.

Całkiem niedługo napiszę Wam jeszcze kilka moich przemyśleń dotyczących gry Pokemon Go. Chyba, że jak jak każda gra - prędzej czy później ... znudzi mi się i nie będę chciała robić długich spacerów aby pozbierać Pokemony :P

Póki co pozdrawiam Was i idę się wysuszyć - jestem całkiem zmoczona i zmęczona również ;]