Ciekawość na Wyspie Wolin
Pani Dyrektor zauważyła niedawno bardzo fajną nieruchomość położoną na wyspie Wolin tuż nad Zalewem Szczecińskim. Wspaniałe miejsce z ogromnym potencjałem, choćby na dom weselny. (Mam go na myśli, gdyż niedawno obśmiewałam jeden z nowo powstałych obiektów o tejże funkcji) Wspaniała powierzchnia na salę, na hotel i dość miejsca na parking. A miejsce nad wodą? Marzenie! Może barki, pomosty? Piękne oświetlenie nocą?
Dlaczego tak bardzo podobają się nam zachodnie, południowe miejsca poza granicami Polski? Może również dlatego, że „oni” nie boją się remontować, konserwować, restaurować czy rewitalizować?
Większość moich Inwestorów przywracanie dawnej świetności obiektowi przerasta. Nie mówię o kwestii finansowej, choć ta jest bardzo istotna w przypadku zabytku. Mówię o dobrym guście, smaku i szacunku do „dorobku” innych.
W przyszłości Pani Dyrektor życzy sobie mieć nienaganny budżet na uskutecznianie swojej pomysłowości ;]
Pozdrowienia z wyspy Wolin – Pani Dyrektor Architekt