Dlaczego nie wydaje się pozwolenia na budowę „gdzie popadnie”, a jeszcze częściej „gdzie tylko Inwestor nie zapragnie inwestować” ?
Odpowiedź na pytanie znajduje się na załączonym obrazku. Z doświadczenia wiem, ze Inwestorzy wybudowaliby swoje „dzieła życia” gdziekolwiek, a jeszcze częściej właśnie tam gdzie nie wolno, nie trzeba, nie ma konieczności lub zupełnie nie pasuje. Jakie warunki zabudowy należy spełnić, aby dostać pozwolenie na budowę?
Zachwycamy się łąkami Irlandii, Szkocji, Nowej Zelandii etc. Dziś dla Was „łąka Polska” na pięknej podkarpackiej wsi. Abyśmy nadal mogli cieszyć oko takimi cudami, musimy dbać o to, aby nie każdy architektoniczny pomysł się na nich budował, dlatego też istnieje coś takiego jak warunki zabudowy, które należy spełnić.
Chwała, że Urbaniści kiełznają te zapędy nie pozwalają rozprzestrzenić się Domus Vulgaris Catalogus po całej powierzchni naszego kraju… Jeździcie po Polsce, czasami na zachód, czasem nawet za granicę. Robicie (może) wycieczki krajoznawcze i co? – podoba Wam się Wrocław ? Legnica? Wieś na zachodzie? Bo Niemcy planowania przestrzennego nie mają w głębokim poważaniu, jak my. Gdyby nie dali nam zachodniej granicy, mielibyśmy urbanistyczną porażkę na całej powierzchni ojczyzny.
Szczęście, że zostają jeszcze takie miejsca. Nie jest to ani NATURA 2000, ani Obszar Chronionego Krajobrazu, nie park…
Są takie miejsca! Wystarczy poszukać i poszanować, bo aż miło popatrzeć w dal na taki widok ;]
Pozdrowienia od Pani Dyrektor z Podkarpacia
