Luksusowy dom letniskowy w RPA – Wille Marzeń Ep. 54
Wakacje za nami, ale ja ciągle jeszcze żyję tymi ciepłymi wieczorami i pogodnym klimatem lata, zatem w 54. odsłonie Willi Marzeń zabiorę Was do magicznego domku nad oceanem. Wywarł on na mnie ogromne wrażenie, zatem muszę podzielić się tym na moim blogu, byście mogli inspirować się jeszcze bardziej zawzięcie! ;] Jak wygląda luksusowy dom letniskowy? Przekonajcie się sami!
-
- typ domu: domek letniskowy;
- lokalizacja: Cape Town, RPA;
- projekt budynku: Luis Mira Architects;
- wybudowany w 2010 roku;
- powierzchnia: 335 m2;
- ilość kondygnacji: 1;
- układ pomieszczeń: otwarty;
- materiał dominujący: beton.
Zaciekawiła Was elewacja domu, a może jego konstrukcja lub otoczenie? Czytajcie dalej! :P
Domek w zatoce Camps to, trzeba przyznać, zachwycający i luksusowy dom letniskowy! Ich twórcą jest ekipa Luis Mira Architects – zdecydowali się oni na projekt czegoś na wzór domku wakacyjnego dla jednej osoby z ogromnymi kontaktami towarzyskimi ;] Widać to już na pierwszy rzut oka; wskazuje na to rozległy taras, mnóstwo przestrzeni i tylko jedno piętro rezydencji. Dodatkowym plusem są także zachwycające widoki na Atlantyk czy Góry Stołowe!
Przestrzeń: Aby każdy z pokoi, które znajdują się na froncie, miał bezpośredni dostęp do oceanu, a także świeżego powietrza i światła, na parterze postanowiono zaprojektować przeszklone dziedzińce. Jeden z nich zbudowano wokół przejścia – łączy ze sobą sypialnie. Natomiast drugi jest wbudowany w główną sypialnię, tworzy część en suite. Dzięki obu tarasom mieszkańcy mogą bez końca podziwiać ten niesamowity krajobraz, tak typowy dla Republiki Południowej Afryki!
Przestrzeń jest tu wszechobecna i pozwala na najbliższy z możliwych kontakt z naturą.
Materiały wykorzystane zarówno przy konstrukcji, jak i wykończeniu są całkowicie naturalne! Dlaczego? Powody są dwa: pierwszy to – jak pewnie się już domyślacie – ścisły kontakt z naturą oraz chęć wpasowania się w otoczenie. Projektanci w żadnym wypadku nie chcieli konkurować z przyrodą ani zaburzać jej swoistej harmonii – byłoby naprawdę szkoda, gdyby tak się stało! Druga kwestia to swego rodzaju kontrast pomiędzy zewnętrzem a designem wnętrza rezydencji.
Wystrój wnętrz wakacyjnego domu marzeń uległ mocnemu zminimalizowaniu – ale temu ekskluzywnemu, luksusowemu. Tylko spójrzcie! Wszystkie wnętrza urządzono z niebywałym smakiem – każde z nich posiada jeden punkt główny, który zachwyca swoją minimalistyczną prostotą. Taki zabieg jest bardzo słuszny, biorąc pod uwagę klimat tego miejsca, które jest po prostu magiczne! Nie ma co tego „przekrzykiwać” wymuszoną elegancją ;] Według projektantów, ponadczasowym pojęciem luksusu jest nieskończone poszerzanie przestrzeni – doskonale dopełnia to znakomitą okolicę.