Zostajemy w Meksyku i odpowiadać będziemy sobie na pytanie – czy willa jest, a jeśli już, to w jaki sposób jest wyznacznikiem luksusu? Tak jak w poprzedniej części serii „Wille Marzeń”, nasz budynek mieści się nad Oceanem Spokojnym. Jednak jego wygląd i styl zaskakuje jeszcze bardziej! Jesteście ciekawi, jak prezentuje się nowoczesna willa w luksusowym wydaniu? A może chcecie porównać ją do willi meksykańskiej z odcinka 44.?
Zapraszam Was na krótką wycieczkę po Casa Real del Mar :P
-
- lokalizacja: Tijuana, Meksyk;
- projekt budynku: Gracia Studio;
- wybudowany w 2009 roku;
- powierzchnia: 248 m2;
- ilość kondygnacji: 3;
- materiał dominujący: beton, drewno.
Firma architektoniczna z San Diego wykonała niesamowity projekt ultranowoczesnego domu w największym mieście Półwyspu Baja California. Muszę przyznać, że okolica prezentuje się wspaniale – nowoczesna willa usytuowana jest przy nadmorskim kurorcie pomiędzy innymi rezydencjami, małym hotelem i prywatnym polem golfowym. Brzmi zachęcająco, prawda?
Niezłym wyzwaniem dla projektantów była górzysta forma terenu, co wpłynęło na podjęcie kilku ważnych decyzji konstrukcyjnych – stworzono 3 kondygnacje o nietypowej strukturze. Podstawą budowy dwóch pierwszych pięter był beton. Oba poziomy pełnią funkcję tzw. ściany oporowej.
Uwielbiamy domy na stoku – prawda?
Jak widać, we wnętrzach dominuje styl minimalistyczny – to dobra opcja, zważywszy na oszałamiające widoki wokół rezydencji.
Myśląc o przyszłości, przy projekcie uwzględniono również pewne udogodnienia, czego przykładem jest betonowa ścianka dzieląca przestrzeń między głównym salonem a garażem – zapewni komfort życia codziennego i jego ochronę.
Jednym z najciekawszych elementów konstrukcji jest główne wejście z lustrem wodnym. Wrażenie robi też niewielki punkt widokowy wyłożony deskami na tyłach ogrodu. Taką płytką wodę można zastosować nawet w naszym klimacie!
W zgodzie ze stylem całego budynku, 3. piętro – gdzie znajdują się sypialnie – powstało z betonowych bloków. Biała, gładka faktura idealnie komponuje się z resztą kolorów wykorzystanych w materiałach elewacyjnych zewnętrznej części budynku.
Całość konstrukcji perfekcyjnie zwieńcza zewnętrzny taras z unikalnym widokiem na Ocean Spokojny.
Jak Wam się podoba ta nowoczesna willa o luksusowym charakterze? Tutaj dla porównania – w dzień i w nocy.
Willa, którą opisuję dla Was jest niesamowita. Jej prostota sprawia, iż jest „architektoniczna” na wskroś. Myślę, że to w takim domu mogłabym czuć wszystkie moje myśli.
Czasem pytacie mnie, jaki byłby mój własny dom marzeń. Odpowiadam Wam, że przy takim natłoku wrażeń, jaki towarzyszy mi każdej godziny każdego dnia, potrzebuję ultraminimalistycznego miejsca, aby wyciszyć natłok spraw zewnętrznych, aby móc usłyszeć w końcu własne myśli – inne niż te powierzchowne. Myślę, że w tym domu mogłabym zaznać wreszcie spokoju. W wielu poprzednich willach, które pokazywałam wcześniej, czułabym się np. „dumna z siebie” i jest to bardzo fajne uczucie, ale kiedy szukasz miejsca ciszy, nawet powierzchowne „jestem dumna” może być odbierane jako zakłócenie ;]
P.D. Architekt pozdrawia Was letnim popołudniem ze swojego biura w Rzeszowie!
