Czy warto wydać 18 lub 25 złotych na oglądanie Panoramy Racławickiej?
Moją uwagę najpierw zwróciła troszkę śmieszna, widać niemiecka, precyzja w opisaniu co i kiedy widz ma zrobić typu „korytarzem poruszamy się tylko po prawej stronie” etc.Sam, jak to nazywają dość pompatycznie „seans”, to nic innego jak oglądanie panoramy według schematu wyznaczonego przez wypowiedź jegomościa płynącą bardzo, bardzo powoli z głośników.
Słuchając i oglądając dowiadujemy się podstawowych faktów na temat autorów panoramy, okoliczności jej powstania oraz samej kościuszkowskiej insurekcji.
Ten kto odbiera świat nie tylko przez pryzmat współczesnych mediów, w panoramie znajdzie coś, co go poruszy, na chwilę zatrzyma…
Dla mnie – dziecka modemu i komputera oraz hi-tech ogólnie zwiedzanie panoramy okazało się być bardzo pożądanym zajęciem. Świat oglądać można nie tylko z perspektywy własnej czy np. Ezio Auditore da Firenze. Rzeczywistość jest całkiem zaskakująca „realu” nawet dla osoby, która w wolnych chwilach łazi po dachach Rzymu, albo odwiedza Dion.
Jeśli ktoś posiada trochę wrażliwości na sztukę z pewnością nie będzie żałował wydanych pieniędzy. Zwiedzanie trwa ok 30 minut, są wejścia o pełnych godzinach i 30 minut po każdej, chętnych do oglądania jest sporo, można robić zdjęcia bez lampy błyskowej (jak na załączonych obrazkach).
Reasumując: Panoramę Racławicką warto zobaczyć szczególnie, jeśli jest to jedna z niewielu okazji w życiu niejednego na kontakt z „jakąś” sztuka inną niż np. kulinarna ;]
Na zakupiony w dość wysokiej cenie bilet można zwiedzać również Muzeum Narodowe i jakieś inne jeszcze miejsce historii, pod warunkiem, że owe obiekty będą wtedy otwarte ;]
Pani Dyrektor właśnie przemieściła się nad polskie wybrzeże. Podróże sprzyjają przypominaniu sobie tego, co było jest i będzie do zrobienia, stąd pojawia się właśnie krótki post nt. Panoramy Racławickiej.
Pozdrowienia i miłego oglądania!
Panorama Racławicka – galeria zdjęć
