Dawno temu w domu ep. 24 – Willa Bałtyk w Miedzyzdrojach
DawnoDawno, dawno, bardzo dawno nie pisałam już dla Was mojej ulubionej serii Dawno Temu w Domu. W większości dlatego, że jeśli nie wyjeżdżam z biura w długie i dalekie tereny, nie mam jak zrobić dla Was reportażu, którego przygotowanie kosztuje dość sporo czasu ;[ Wykorzystując fakt, iż jestem cały następy tydzień w Międzyzdrojach, opowiem Wam duuuużo o architekturze zdrojowej tego miasta i o samym mieście również.
Bałtyk Willa Bałtyk to zabytkowa rezydencja położona niemal przy samym morzu przy ul. Bohaterów Warszawy. Nosiła niegdyś nazwę Seeblick czyli z niemiecka „spojrzenie na morze”. Zbudowana została w 1890, i kolejno rozbudowywana w latach 1910 i 1927.
Jej architektura przyciąga wzrok zupełnie odmienną od otoczenia formą. Budynek złożony jest z części okrągłej i prostokątnej, a na działce obok niemal przyrośnięta doń kamienica śmiało mogłaby stworzyć harmonijną całość z samą bryłą Bałtyku. O budynku tych gabarytów śmiało powiedzieć można „rezydencja”. Zmieszczą się tam i reprezentacyjne schody i ogromny salon z fortepianem. Zmieści się tam też i biblioteka ;]
Bardzo chciałabym zobaczyć ten budynek od wewnątrz. Niestety, od dawna jest zamknięty i choć wisi na nim skromna wizualizacja efektów planowanej przebudowy, od lat nie zmieniło się nic i budynek jest nadal cieniem swojego potencjału.
RenowacjaPoszukując wzmianek o tej pięknej rezydencji z końca XIX wieku usłyszałam wiele oburzonych jej stanem głosów osób – mieszkańców miejscowości. Jeden z nich winą za stan budynku obarcza MEN, który przez lata w obiekcie tym prowadził Wojskowy Dom Wczasowy Bałtyk. Niektórzy znowu winią władze miasta i oczekują odeń reakcji.
Jak myślicie?Czy władze miasta powinny ingerować w sprawy takie jak ta i w ramach budżetu przeprowadzać niezbędne konserwacje, zabezpieczenia czy nawet przywracać do stanu pierwotnego obiekty zabytkowe? Moje zdanie znacie oczywiście, a uprzedzając pytania „dlaczego nie dzieje się z Bałtykiem jak z Wawelem odpowiem, że po pierwsze nie jest to obiekt klasy A i prawdopodobnie nie jest to też obiekt, którego własności pozwalają na ingerencję z zewnątrz*
*Mam 7 dni na to, by dowiedzieć się czyj jest budynek i dlaczego jest w takim stanie – opowiem Wam później ;]
Przy okazji nie omieszkam dodać, że zaradne i przedsiębiorcze miasto szuka Inwestora, któremu mogłaby przekazać taki obiekt w zamian za [wstaw dowolne od renowacji, po zachowanie funkcji].
Jeśli lubicie zabytki, opuszczone domostwa, wille i inne miejsca, których może niedługo nie być – polecam całą serię Dawno Temu w Domu.
Najbliżej tematu zabudowy nadbrzeżnej: Hotel w stylu hiszpańsko-mauretańskim z włoskiego Pineto
Za każdym razem widząc ten przepiękny obiekt zastanawiam się czy kiedyś zobaczę go kiedy wróci do dawnej świetności. Jest przepiękny i to naprawdę ogromną rozpacz że wciąż tak niszczeje..
Myślę, że po renowacji byłby fantastyczny ;]