El Puerto de Santa María – egzotyczna marina nad oceanem
Polskie wakacje stają się coraz bardziej gorące, a więc wspomnienia z upalnej Hiszpanii wracają ;] Postanowiłam podzielić się z Wami jeszcze jedną historią z moich wakacji i o tym, jakie wrażenia wywarła na mnie egzotyczna marina nad oceanem.
Chcecie dowiedzieć się co nieco o mieście, w którym Kolumb rozpoczął swoją drugą podróż do Ameryki?
El Puerto de Santa María
to jedno z najpopularniejszych miast portowych w południowo-zachodniej części Hiszpanii, a jego znakiem rozpoznawczym są byki, plaże i sherry. Tą nazwą „ochrzczono” nawet główny port w tym mieście.
Przyznajcie, że Puerto Sherry może budzić wyłącznie pozytywne skojarzenia! :P
Poetycka nazwa El Puerto de Santa María idealnie oddaje unikalny charakter tego miejsca. Od pierwszego momentu, podobnie jak w Sewilli, zauważyć można mnóstwo winnych krzewów i niesamowicie bujną roślinność – co przy tak upalnym klimacie wydaje się być niemożliwe! Egzotyczna marina to idealne miejsce na spacery wąskimi uliczkami wśród zabytkowych, historycznych budowli. Można tu wreszcie odnaleźć spokój i ciszę, co nigdy nie udaje się w innych popularnych miastach Hiszpanii.
Miasto nad Atlantykiem jest bardzo klimatyczne, pełne spokoju i harmonii. Wystarczy tylko spojrzeć – to miejsce jest niesamowite!
Kultura to jeden z najistotniejszych elementów tego miasta. Pierwsze skojarzenie jest dość oczywiste: flamenco. El Puerto to jedna z wielu kolebek tego tańca, dlatego jego kultura rozwija się tu w niewyobrażalnym tempie! Istnieje tutaj mnóstwo szkół i klubów tanecznych.
Druga kwestia jest już bardziej zagadkowa – egzotyczna marina El Puerto to także teatry… mnóstwo teatrów! Co chwilę organizuje się różnego rodzaju spotkania oraz spektakle. Ich tematyka nawiązuje do lokalnych świąt, zwyczajów i obrzędów – w ten sposób mieszkańcy dzielą się z przyjezdnymi kulturą. Poprzez rozrywkowe widowisko rozprzestrzenia się dziedzictwo kulturowe tego regionu.
Warto też wspomnieć o FERIA DE LA PRIMAVERA – są to wiosenne targi mają miejsce początkiem maja. Głównie wtedy odbywają się walki byków, jednak całe święto poświęcone jest specjalnej odmianie hiszpańskiego wina: sherry. W te dni panuje wieczny gwar i imprezowa atmosfera – w 4 dni wypija się około 180 000 połówek butelek alkoholu!
Moc atrakcji
- Życie w Hiszpanii zaczyna się nocą, dlatego warto odwiedzić parę klubów i barów o tej porze. Egzotyczna marina szczyci się również browarami, które stają się coraz większą konkurencją dla sherry.
- Miasto o portowym charakterze ma to do siebie, że jego mieszkańcy (i zwiedzający!) mają szerokie spektrum możliwości, jeśli chodzi o uprawianie sportów wodnych. Żeglowanie, windsurfing czy rowery wodne są tutaj na porządku dziennym ;]
- Skoro już jesteśmy przy wodzie, trzeba też wspomnieć o El Puerto jako centrum wędkowania – są tutaj nawet organizowane prestiżowe zawody, na których łowi się wielkie okazy!
- Dawno Temu w Domu Ep. 28 – Monasterio De la Victoria, gotycki klasztor z Hiszpanii
- Ceramiczne azulejos, wspaniałe płytki ceramiczne wszędzie – z tego słynie Sewilla!
- Czy to Grzyby w środku miasta? Genialna rewitalizacja placu miejskiego w Sewilli
- W jakim mieście żyje się najlepiej? Co to znaczy miasto ludzkiej skali?
- Madryt – miasto przepychu detalu architektonicznego
- Targ jest sercem miasta! Jak odbudowano stalową halę targową w Madrycie
- Madryt. O pochwale brzydoty, czyli dwie wieże modernistyczne
- Atrium, czyli dziedziniec wewnętrzny – intymna przestrzeń w domu
El Puerto de Santa María to miejsce idealne – naturalne atrakcje miasta zostały połączone z doskonałą organizacją jego władz.
Oczywiście w każdym mieście muszę znaleźć coś dla siebie :P Tak też było i tym razem! Festiwal FIESTA DE LOS PATIOS to prawdziwy raj dla architekta – co roku każdej wiosny wszyscy mogą podziwiać atria wybranych zabytkowych budynków miasta. (Co to są atria? Odpowiedź znajdziecie w tym poście ;]).
Ze względu na upalny klimat regionu andaluzyjskie domy budowano z centralnym patio. Ozdabiano je mnóstwem roślin, a na środku umieszczano zbiorniki wodne – jest to świetny sposób na ochłodzenie wnętrza. Wszystko razem tworzy cudowną wizualną ucztę kwiatów z ceramicznymi mozaikami, a efekt dopełnia wszechogarniający zapach kwiatów pomarańczy i jaśminu. Nic więc dziwnego, że atrium stanowi centrum życia domowego ;]
Chociaż atria mają swoje początki w starożytnym Rzymie, ciągle sprawdzają się świetnie w dzisiejszych czasach!
Jeśli chcecie poczuć więcej klimatu Hiszpanii, przeczytajcie koniecznie inne moje posty!
Mega miejsce! Bardzo zazdroszczę i życzę Ci jak najwięcej takich chwil jak ta :)
Jejku – dziękuję!
Bardzo klimatyczne miasto. Piękne zdjęcia.
Piękne miejsce!