DomNie piszę już dla Was tak często jak pisałam do tej pory. Czasu coraz mniej, a do powiedzenia coraz więcej i tutaj następuje moment zgrzytu ;] Ostatnio moje biuro 70% z pośród małych inwestycji, czyli domów jednorodzinnych indywidualnych, projektuje te amerykańskie. Niedawno też w ramach maila blogowego otrzymałam zapytanie:
Czy jest możliwość wybudowania domu w stylu amerykańskim, który będzie posiadał wszystkie cechy takiego domu jednak będzie miał małą powierzchnię zabudowy? Mówimy o powierzchni zabudowy do 90m2
Poniżej, moja próba odpowiedzi na powyższe pytanie. Czy można mieć mały amerykański dom?
Upper middle classAmerykański dom, który już od wielu moich odcinków jest przedmiotem dyskusji i obserwacji to dom tzw. wyższej klasy średniej. Tak samo jak i w Polsce, dużych domów nie buduje każdy. Czy da się stworzyć dom w stylistyce amerykańskiej ale małych rozmiarów? Owszem. Musisz jednak pamiętać, że amerykańskość domu wyznacza kilka czynników. Pisałam o tym już, ale powtórzę listę atrybutów dla potrzeb tego artykułu.
- Dom amerykański ma zupełnie inny rzut niż dom polski. Projektując rozwiązanie, jakim jest dom jednorodzinny w stylu amerykańskim należy liczyć się z tym, że przestrzeń jego wnętrza będzie zupełnie inaczej rozwiązana.
- Projekt domu amerykańskiego w 90% NIE JEST na planie kwadratu czy prostokąta jak większość projektów domów polskich. (Wynika to bezpośrednio z możliwości technologicznych konstrukcji szkieletowej)
- Bryła, a co za tym idzie rzut zwany planem JEST NIEREGULARNY. Są uskoki, duże wykusze, bryły w kształcie litery L i rozszczepione od podstawowej bryły pomieszczenia tj. na przykład garaże i budynki gospodarcze połączone z domem jedynie przewiązką.
- Okna w domu amerykańskim ozdobione są wykuszami, często dodane do nich są okiennice a same przeszklenia mają szprosy. Podział okien nie jest tak jednostajny jak nasz. Same okna mają różny kształt, często zwieńczone są łukiem a w jednej bryle (w jednym domu) nierzadko zdarza się kilka rodzajów okien.
- Parapety okien domu amerykańskiego są NISKIE. Można dzięki temu zaprojektować w domu lubiane przez nas parapety do siedzenia – tzw. bay window (okno w wykuszu).
- Domy amerykańskie przeważnie projektowane są BEZ PIWNIC.
- DACHY domu amerykańskiego są skomplikowane. Projektowanie domu z dachem dwuspadowym na modłę amerykańską praktycznie mija się z celem. Nie można uzyskać efektu „amerykańskiego domu” bez skomplikowania dachu. Oczywiście w naszych warunkach taki dach jest często droższy ale to należy wiedzieć decydując się na dom w styku amerykańskim.
- WERANDA. Amerykańskie domy mają werandy – tzw. porch. Jest to jeden z elementów, który wyznacza styl domu.
- ELEWACJA domu amerykańskiego jest rozrzeźbiona. Mamy tam gzymsy, rynny gzymsowane, wiele elementów drewnianych, rozbudowane obudowy okienne, duże kominy, tarasy i werandy z drewna lub kompozytu.
- Oczywiście oryginalne amerykańskie domy projektuje się w technologii szkieletowej drewnianej. Nie musisz jednak budować z drewna by mieć dom w stylu amerykańskim.
Oczywiście, jeśli interesują Was szczegóły, przejdźcie do wpisu na którego przykładzie pokazuję budowanie koncepcji amerykańskiego domu w wykonaniu mojego biura.
SzkiceKilka tygodni temu, jeden z naszych nowych Inwestorów zapytał o możliwość naszkicowania koncepcji. Czy szkic ma dużo wspólnego z tym, co rzeczywiste? Oddaje klimat, tego nie można mu ująć. Powyższy dom amerykański nie należy już do małych i choć jego elewacja może nie zapowiadać tego, co „na jego szerokości”, zapewniam Cie jednak, że dom taki ma min. 300m powierzchni. Często Inwestor pokazuje taki właśnie dom i chciałby by podobny zaprojektować, lecz w trzykrotnie mniejszej skali.
Jak wygląda mały amerykański dom?
Czy to możliwe? Zobacz przykład poniższy. Myślę, że ma on do 150mkw powierzchni użytkowej a amerykańskość uzyskuje dzięki detalom drewnianym. Jak na mój gust, przefajnowany, ale dalej w stylistyce nie da się go pomylić z innym „gatunkiem”.
RealizacjaPoniżej przygotowałam dla Ciebie dwa małe amerykańskie domy. Nie mają skomplikowanej bryły, połamanego dachu, garażu na dwa samochody czy osobnego obejścia gospodarczego są jednak nadal na wskroś amerykańskie.
Render vs Realizacja
czyli
Oczekiwania vs. Rzeczywistość
Kolejny przykład powyżej. Lukarna kojarzy mi się z pewnym symbolem ( :P:P ) więc pewnie zbudowałabym ją inaczej – trochę większa zdałaby egzamin a dom sam w sobie nie jest ani duży, ani kosztowny. Jego dach jest prawie polski. Amerykańskość odnajdujemy w nim dzięki rodzajowi elewacji oraz obowiązkowej WERANDZIE. Jak dom zmienia się przy zmianie lukarny? Zasadniczo! Rzeczywistość czyli realizacja okazuje się tu być nawet lepsza.
CiekawostkiMało domów amerykańskich z podpiwniczeniem. Znalazłam dla Was trzy inne domy, które z kilku powodów warte są zobaczenia:
Jeśli chcecie wiedzieć jeszcze więcej o amerykańskich domach, poszukajcie w zakładce Amerykańskie Domy ;]
PD Architekt pozdrawia Was z cieplutkiego Rzeszowa .
Bardzo miło czyta się o tak ładnych domach
Domy amerykańskie mi się bardzo podobają. Nawet siding, który na wielu polskich domach wygląda tandetnie, tam jest jakiś inny.
Zaletą poddasza są lukarny, dzięki którym powierzchnia użytkowa się zwiększa, a przez okno nie ogląda się nieba, a okolicę.
No i okna. Bardzo podobają mi się okna otwierane przesuwaniem do góry. Nie trzeba zdejmować kwiatów z parapetu by otworzyć okno, ani uderzać oknami o meble (jak mam teraz w kuchni). Czy wiadomo dlaczego takie okna są niedopuszczone w Polsce? Czy obcinają głowy? Raczej nie. O co chodzi?
Siding amerykański jest kompozytowy albo drewniany w tych ładniejszych domach. Jeden z moich inwestorów, który także jest wykonawcą posiada taki produkt w ofercie i amerykańskie domy okłada właśnie tym. Okna otwierane do góry są jak najbardziej dozwolone. Owszem są droższe bo systemy zapobiegające utracie ciepła przystosowane do naszego klimatu są droższe ale można takie zamówić i mieć ;] Okna te mają również minusy – np. ciężko je myć kiedy są na wysokich piętrach. Każdy wybiera jednak to co lubi i jak każda decyzja ma te plusy dodatnie i ujemne.
Kiedy szukałam okien do mieszkania, to powiedziano mi, że są niedopuszczone w Polsce. To jakiś producent był. Pewnie chciał sprzedać swoje. O ile pamiętam, to do mycia się tak inaczej otwierają. Za informację o sidingu dziękuję. Podobają mi się błękitne domy z białymi lamówkami skąpane w zieleni (pnące białe róże i niebieskie hortensje, może z boku kalina roseum obsypana białymi piłeczkami kwiatów). Wydawało mi się, że błękit jest zimny (cóż jest), ale co przychodzi nam do głowy, kiedy myślimy o upalnym dniu? Błękitne niebo.