Z okazji zbliżających się świąt przypomniałam sobie zdjęcia które zrobiłam niecałe dwa lata temu w Lutowiskach.
Dlaczego na Blogu Architekta znalazł się taki temat?
Po pierwsze dlatego, że cmentarz to miejsce w przestrzeni publicznej bardzo ważne i istotne.
Po drugie tak jak seria „Dawno temu w domu” docenia architekturę minionych lat, tak cmentarze każdej religii warte są uwagi. Przyznacie, że „takich” już nie ma?
Niestety nasze współczesne cmentarze pozostawiają wiele do życzenia. Na większości panuje chaos, bezład, nic nie jest zaplanowane, kwatery są albo za duże albo za małe, jedne drugim zabierają „przestrzeń życiową”, są często zaniedbane etc.
W tym miejscu zostawiam dywagacje na ten temat bo nie mam pomysłu na to jak uporządkować stan rzeczy, co zrobić by było inaczej, jak przekonać innych do tego by coś się zmieniło.. Właściwie nie mam zdania na ten temat.
Zauważam – to wszystko. Przyjmuję z pokorą to co jest i pokazuję Ci tylko ładne znalezisko.
Dużo was odwiedza Mojego bloga, więc uprzedzam pytania i maile. Cmentarz Żydowski w Lutowiskach napotkałam przypadkiem odwiedzając tamtejszą strzelnicę, jest to miejsce opuszczone, nie pielęgnowane, nie ogrodzone. Dlaczego pokazuję Kirkut nie nasz polski cmentarz? Bo jest inny i dlatego zwrócił na siebie moją uwagę ;] (Mam jeszcze Kirkut w Lesku, ale to może za tydzień przy okazji postów na temat jesiennych dekoracji i Halloweenowych DIYów)
OGLĄDAJCIE – ZAPRASZAM ;]
Powiem Wam ponadto, że bardzo lubię cmentarze – to miejsca przeważnie ciche i nieuczęszczane. Można spokojnie zatrzymać się tam i pomyśleć ;]
Cmentarz w Lutowiskach jest pięknie położony. Nie ma już na nim drzew więc jest jasny. Do tego zajmuje południowy stok pagórka więc jest na nim ciepło nawet w chłodne dni. Zdjęcia robiłam w marcu i było tam naprawdę przyjemnie. Jeśli kiedyś pojedziecie do Lutowisk warto tam zajrzeć – może za kilkanaście lat wszystkie kamienie przewrócą się i połączą z ziemią tak, że po cmentarzu nie zostanie ślad..
PD Architekt Pozdrawia!
