SeeBloggers – Winter is Blogging i to niedopowiedziane w panelu Blog Expert
Noł-LajfyJeśli myślicie, że napiszę Wam jedynie o moich wrażeniach z epickiej/zacnej imprezy Coco Chanel w Gdyńskim Coco, jesteście prawie w całkowitym błędzie ;] Jak zwykle zanudzę Was totalnie architekturą, projektowaniem i moimi powiedzonkami typu „patrzę i widzę”.
PanelKompletnie zmuszona jestem do tego, by napisać Wam wszystkie moje odpowiedzi na pytania z Panelu Blog Expert, na który wraz z innymi przedsiębiorczymi blogerami zostałam zaproszona, a którego nie dane było nam skończyć. ( Grrrr! ) –> Ci co byli wiedzą, że ja i Wojtek Wawrzak (prawnik prowadzący bloga praKreacja.pl) na sam koniec już gotowi byliśmy przejść w stan gry aktorskiej pełną gębą i niby lepiej późno niż wcale, ale…
Na początku spieszę Wam wyjaśnić, że PO naszym panelu w kuluarach dostałam mnóstwo feedbacku i wyciągam z niego następujące wnioski: „Trudno jest opowiadać lekko o swojej drodze do wymarzonego stanu zwanego „sukcesem”, która nie usiana była płatkami róż, a raczej kolcami” :P
Wiecie przecież że CIĘŻKA PRACA NIE JEST MEDIALNA.
Zainspirowana wpisem Innooka.pl, która tak jak i ja, czując niedosyt, zebrała swoje przemyślenia nt. MARKI, BLOGA i Przedsiębiorstwa i czarno na białym napisała inspirację DLA WAS, piszę i ja!
Na początku wymienię Wam wszystkich przedsiębiorczych biorących udział w Panelu. Kolejno od lewej:
- Prowadząca: Kamila – treningkariery.pl
- Wojtek Wawrzak, prawnik – prakreacja.pl
- Ania Włodarczyk – strawberriesfrompoland.blogspot.com
- Kasia Gwizdała – Innooka.pl
- Patrycja Bronk, project manager – alternativva.pl
- Monika Kamińska, kobieta biznesu – blackdresses.pl
- Pani Dyrektor, czyli JA czyli Agn. Puchyr ;]
KonkretyPrzez konkrety mam na myśl ODPOWIEDZI na wszystkie pytania. Nie tylko przydadzą się Wam a możliwe, że nawet pomogą. Praca z marką, wizerunkiem i budowaniem swojej osobowości w internecie to trudna rzecz. Dla mnie i Wojtka Wawrzaka tym cięższa, że ja już a on wkrótce wypłynie w morze z banderą statku „zaufania publicznego”. My, w przeciwieństwie do 90% blogerów bez tego „bagażu”, mamy temat marki, wizerunku i sprzedawania siebie i naszej wiedzy w internecie bardziej jeszcze delikatny.
To co przygotowałam dla Was to jednak rady uniwersalne. Pomijam pyt, pierwsze czyli „Powiedz proszę czym się zajmujesz, co robisz na co dzień” bo to Wy akurat wiecie. Jestem architektem i w tym w skrócie zawiera się wszystko.
W jaki sposób blog pomaga Ci budować swoją markę osobistą ?
Blog – Pani Dyrektor pokazuje człowieka za „barierą zawodu”. To już nie tematy umów, paragrafów, luk i kruczków prawnych – to to, co w projektowaniu lubimy najbardziej, czyli etap kreacji, twórczego myślenia i poszukiwania. Blog pokazuje 10% pracy architekta ale to jest to najfajniejsze 10% ;]
Jak sądzisz, czy każdy blog może być blogiem experta?
TAK. Nie pamiętam w której książce z gatunku „podręczników o samodoskonaleniu” przeczytałam, że potrzebujesz 10 000 (10tys.) godzin by stać się EXPERTEM w KAŻDEJ dziedzinie. To nieco ponad 400 nieprzespanych nocy. To wszystko. Czego na prawdę potrzebujesz??? Tej jednej ISKRY, która zapali w Tobie MIŁOŚĆ do przedmiotu i ciągłego samozaparcia by podtrzymywać temperaturę w ognisku, nie pozwalać zgasnąć mu, nie pozwalać komuś innemu go zagasić. Myślę, że jeśli dziś rzuciłabym architekturę po 3 latach mogłabym stać się ekspertem w dziedzinie … np. wybitnego smażenia kiełbasy na Hawajach a sieć moich wózków z kiełbasami opanowałaby całe wyspy.
Jak uważasz, jakie są najistotniejsze elementy bloga, wpływające na budowanie marki osobistej?
Odpowiadając w języku architektów – FORMA i FUNKCJA. Dodać do tego można jeszcze JAKOŚĆ, choć dla mnie ona zawiera się w obu poprzednich. Każdy biznes, a zakładam, że tak traktujesz bloga gdy chcesz na nim zarabiać, ma swoje fazy. W skrócie wzrostu, stabilizacji i schyłku. Jeśli osiągnąłeś już TO COŚ, bardzo łatwo przełamać wykres wznoszący się, na ten szybujący w dół. CZYLI – STABILIZACJA ale ta, z podtrzymywaniem napięcia. No i na koniec – niestety/stety MUSISZ w końcu „sprzedać” samego siebie. Przykład post o architekturze polubi 100 os. natomiast Twoją uśmiechniętą gębę polubi 1000. Pokazuj to CO ROBISZ i JAK TO ROBISZ oraz do wszystkiego tego dodawaj cząstkę siebie – PERSONALIZUJ.
Czy rozwój Twojej marki osobistej, pozwolił na pozyskanie ciekawych ofert współpracy?
TAK. Na rozwoju Bloga codziennie zyskuje firma w której jestem wspólnikiem – URBAN PROJECT Sp. z o.o. Inwestorzy, którzy trafiają do mnie przez Bloga są zazwyczaj bardzo Świadomi. Przeczytali wszystko, co myślę na temat budowy, designu, inwestowania. To daje nam niezwykłą stopę porozumienia. Rozmawiamy tak, jakbyśmy znali się już długi czas.
MEDIUM. Blog jest dla mnie bardzo silnym medium. W innego rodzaju współpracach dodaję go lub podaję jako „deser”. Dodatek w stylu patrona medialnego wydarzenia np.
MADIA. Często używam Bloga jako „media architektoniczne” biorąc udział w wydarzeniach w perspektywy dziennikarskiej. Lubię to.
KIERUNEK. Dzięki tematyce Pani Dyrektor i temu, że jestem architektem (tym zwykłym, budowlanym) trafiają do mnie oferty dokładnie sprecyzowane. Jest architektura, są wnętrza, jest design i sztuka. Bez rozdrabniania się, bez zmiany targetu, bez zbędnego zawracania głowy tematami „nie z tej beczki”.
W jaki sposób rozszerzyłaś swoją działalność poza ramy bloga?
Odpowiedź na to pytanie jest akurat bardzo prosta. To firmę (12.2010) rozszerzyłam o Bloga (02.2012), nie odwrotnie, choć przez pierwsze 1,5 roku nie miałam pojęcia, że sprawy przybiorą włąśnie taki obrót.
Jakie masz rady dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z marką osobistą?
Kiedy jako dziewczynka przebywałam w niemieckim Truppacherhof, Fr. Schmall mawiała mi „mann soll geduldig sein” [powinno się być cierpliwym] gdy chciałam jak zawsze, „już, teraz, natychmiast, w tej chwili, od razu”. Uszczegóławiając:
- Cierpliwość [tak, ja również nie znoszę tego słowa]. Innymi słowy mówiąc: RÓB SWOJE i nie oglądaj się na nic i na nikogo!!! Ta maxyma doprowadziła mnie w życiu do wielu sukcesów. Kiedyś w internecie krążyła zabawa z okładkami. Ja, przez zupełny przypadek zrobiłam tę, którą pokazuję Wam pod spodem. Wisi do dziś na tablicy w moim biurze i jest dla mnie bardzo wartościowe motto.
- NISZA. Znajdź swoją niszę. Nie pisz o „dupie Maryny” (choć to zapewne na krótką metę da Ci większą stopę zwrotu włożonej pracy).
- PISZ, pisz, pisz. Znajdziesz się. Jeśli tylko nie rzucisz tego, odnajdziesz się z pewnością – gwarantuję Ci.
- Uważaj na to, JAKI wizerunek pokazujesz. Wiadomo, że każdy człowiek ma różne twarze. Nie jesteśmy monochromatyczni i to czyni nas ludźmi i odróżnia od maszyn, ALE – zanim napiszesz coś, pomyśl 3 albo 33 razy. Ja również mam na swoim koncie wpadki – jak każdy. Niestety niektóre mogą kosztować Cię wszystko.
RYSOWANIE na EKRANIE ;] (Na żywo – w wykonaniu Jadźka Rysuje)
Koniec nudy ;] Dziękuję Marcinowi Walencikowi – Instasetter.pl, którego poznałam na BlogForum Gdańsk i zagadałam się na tematy grania w komputerowe gry ( ;];] ) za udostępnienie części zdjęć.
Na, jako że muszę przemycić trochę architektury, małą ciekawostka.
Ten sam przekaz w dwóch różnych jerzykach, czyli zabudowa willowa części nabrzeża plaży przy molo Gdynia – Orłowo.
Jeśli macie ochotę zanudzić się na pięknym Dworcu PKP Gdynia Główna zaglądnijcie do mojego reportażu opisującego najpiękniejszego Mc Donald’s a w Polsce ;]
PD Architekt pozdrawia Was w cieplutką niedzielę ze słonecznego Rzeszowa i na sam koniec dziękuje wszystkim Paniom architekt (tym zwykłym i tym wnętrzowym) za UDZIAŁ. W końcu byłyśmy widoczne! GO Kasia Antończyk, GO! (Bo grupa ma siłę!)
- https://mieszkacpieknie.blogspot.com/
- https://interiorsdesign.blog.com/
- https://homeglamournow.blogspot.com/
- https://lostintimepl.blogspot.com/
- https://forelements.pl/
- https://simplyhomeabout.blogspot.com/
- https://klikinterior.pl/
- https://www.architektnaszpilkach.pl/
- https://apetycznewnetrze.blogspot.com/
- https://www.wnetrzazewnetrza.pl/
- https://prostewnetrze.wordpress.com/
Przeczytałam kilka artykułów zdradzających Pani poglądy i podejście do drugiego człowieka i stwierdziłam, że warto Pani zasygnalizować, że dystans do siebie i szacunek do drugiego człowieka jest najważniejszy! A potem dopiero cała z pewnością pokaźna wiedza którą Pani posiada. Ot taka złota myśl, która nie celuje w Pani ego gdyby były wątpliwości.
Dzięki, że przypomniała mi Pani Życzliwa i Zszokowana w jednej osobie, że miałam dział sprzed 3 lat do posprzątania ;] To była doskonała mobilizacja!
Dziękuję! ;]
Jeżeli chodzi o rozwijanie swojej marki osobistej przez bloga, to potrzebna moim zdaniem jest jeszcze jedna rzecz, którą nazywam roboczo „genem blogera”. To po prostu radość z pisania, z udziału w dyskusjach z czytelnikami i robienie tego tak często jak tylko się da.
Są osoby, którym nie jest po drodze z blogowaniem i tego nie zmienią (tak łatwo). A nie ma nic gorszego niż blogowanie na siłę. Będzie radość, będą efekty :)
Z tym „genem” to chyba w każdej dziedzinie tak jest ;];]
Pozdrawiam po długiej nieobecności!
Super było Cię znów zobaczyć Aga i całą naszą wnętrzarsko-architektoniczną ekipę:) A Twoja rola w panelu eksperckim bardzo była inspirująca! Ściskam i do następnego!
Musimy się pokazywać! Drugim razem będzie nas jeszcze więcej i zainspirujemy wspólnie jeszcze większą rzeszę blogerów i ich czytelników ;]
Będziemy bardziej widoczne, jak mówisz – w grupie siła! A Ty jesteś świetnym przykładem tego, że warto prowadzić blog – nie dość, że rozwija Twoją firmę to jeszcze edukuje Czytelników :) Uściski i do zobaczenia!
Kasiunia – Ja Twoją książkę kochana muszę na promowane wydarzenia wrzucić – tylko txt mi napisz bo wiesz jak z czasem a pewnie masz już jakiś swój ;] No i a insta … Hmmm jak tylko wrócę z pracy do domu zrobię jakąś milusią foteczkę ;]!
I jeszcze ja! Dobra skorzystam z maksymy i będę cierpliwa w końcu mnie też zapamiętają ;-)
Skopiowałam od Ciebie listę – to dlatego :P Już się poprawiłam :P
Dziękuję :* Mam nadzieję, że ja o nikim więcej nie zapomniałam :)
No wiesz ;] Podobno miało być nas więcej tylko niektórzy nie dojechali. Ty znasz lepiej wszystkich, więc ufam, że nie pominęłaś :P Jak coś – zwalę na Ciebie :P:P
Szkoda, że panel się skończył, gdy dopiero zaczynał się zaczynać… :-D
No właśnie!!! ;]
Wojtek ma całkowitą rację :D W ogóle nie dali nam się rozkręcić…
Agnieszko, świetny, konkretny i motywujący wpis. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za Twój dalszy rozwój :)
To tak jak u Ciebie ;] Widzisz, jakie jesteśmy inspirujące? Next time – panel firma/blog – cały dla nas ! ;]
Oj dokładnie o tym samym pomyślałam, co napisał Wojtek ;)
Bardzo się cieszę, że Was poznałam. Jesteście mega inspirującymi oraz pozytywnymi ludźmi. Tu chodzi o to, by swoją ciężką pracą motywować innych. Na pewno podobnie jak ja, dostaliście mnóstwo ciepłych komentarzy w kuluarach oraz na FB :) I tego się trzymajmy :)
Pozdrawiam cieplutko wszystkich panelistów :)
PS. Pani Dyrektor – świetny wpis!
Ja cieszę się z tego najbardziej – niesamowicie inspirujący ludzie dookoła! Dzięki!!!