Zastanawialiście się kiedyś czy można mieszkać pod ziemią? ;] Jeden z moich czytelników – Bluesol – w poście zbiorczym o różnych domach w ziemi napisał mi:
hm, nie piszesz tak na prawdę, czy owe ziemianki Ci się podobają. Lekko przerażający jest ten przykład z Korei, beton i tylko widok na niebo. nie podobają mi się, myślę, ze kreują wyobcowanie…
Co ja na to? Przede wszystkim „obcowanie” (z czymkolwiek i jeśli nie jest mi obojętne) daje mi swoisty pakiet przeżyć i emocji, które odbieram jako „zbiór przemyśleń”. Spotykając Inwestorów odsuwam swój pakiet uczuć, ponieważ współpraca jest dobra wtedy, kiedy „odbieram to, co nadają oni – odczytuję jaki jest ich pakiet uczuć czy zbiór przemyśleń”. W przypadku architektury więc staram się być słuchającym i obserwującym raczej, niż tym, który utwierdza w swoim przekonaniu. Nie wydaję więc wyroku na tę formę, bo doskonale czuję, co ktoś chciał przez nią uzyskać ;] (powyższa impresja nie dotyczy „wanny z kolumnadą” :P)
Jestem oswojona z surowym betonem, więc atrium wydaje się mi wręcz „czystą pustelnią”, jednak nie ukrywam, przypomina mi trochę książkę, którą czytałam jakieś 3 lata temu –
„To oślepiające, nieobecne światło” – Tahar Ben Jelloun: Recenzja: „18 lat pod ziemią, w celi wielkości grobu. Bez światła, bez kontaktu ze światem zewnętrznym, bez nadziei na odzyskanie wolności. Z tej perspektywy przemawia Salim, narrator powieści. Skazany za udział w zamachu na króla Hassana II, podobnie jak jego towarzysze, żołnierze armii marokańskiej, został osadzony w tajnym więzieniu Tazmamart. Spośród kilkudziesięciu skazańców wolności dożyło…”
Oczywiście nie ma nic wspólnego z więzieniem, ale pustelnią mogłaby być dobrą.
Kolejne skojarzenie: Haruki murakami „Kronika Ptaka nakręcacza” nie pamiętam już kto, ale ktoś został wrzucony do studni i czekał w niej na jeden promień słońca …
Zobaczcie Earth House czyli dom pod ziemią – ziemianka mieszkalna:

Zwróćcie uwagę na schodu znajdujące się na pierwszym planie – to główne wejście do patio, a przez nie do samej ziemianki.
Po lekturze posta o Ville Vals już pewnie wiecie, że jest to możliwe ;] jednak przykład, który chciałam Wam pokazać dzisiaj jest jeszcze bardziej 'ziemiankowy’ :P chcecie zobaczyć dlaczego? Zapraszam zatem do obejrzenia domu bo tym razem u jest to ziemianka 'z krwi i kości’ ;] Całkowicie usytuowana pod ziemią ziemianka jest dziełem biura architektonicznego BCHO Architects. Earth House, bo tak się nazywa ten dom, to … DOM ZIEMI/DOM ZIEMNY ;] Jesteście pewnie ciekawi
- Jak wygląda wewnątrz?
- Jak jest zbudowany taki dom pod ziemią?
- Jak jest użytkowany?
- Czy można w ogóle mieszkać w takim domu pod ziemią?
Zapraszam zatem do obejrzenia zdjęć tego nietypowego budynku
– zobaczcie jak wygląda dom pod ziemią!

To widok jednej z 'elewacji’ omawianej ziemianki ;] poczekajmy, aż całkowicie pokryje się drobną roślinnością ;]
My natomiast wracamy do naszego Earth House.
Bryła budynku ma kształt prostopadłościanu o wymiarach 14 x 17 m. Pomieszczenia, ze względu na formę ziemianki oraz uwzględniając zazwyczaj niewielki wzrost Koreańczyków, również są niewysokie. Jak zaraz zobaczycie budynek ma bardzo surowy, wręcz ascetyczny wyraz, nie bez powodu…
Tutaj już widok na patio i coś w rodzaju wewnętrznego dziedzińca przed domem. Zobaczcie – jedne drzwi i jeden otwór okienny. Zaraz przekonacie się, w jakim celach wykorzystywane jest patio ;]

Nie wolno zapomnieć o tym, że nasze patio ze względu na brak przekrycia i umiejscowienie niżej niż pozostała część terenu może się trochę brudzić.
Z patio możemy dostać się już bezpośrednio do wnętrza domu, jednak przez drzwi o wymiarach… no właśnie, zaraz napiszę dla Was o użytkowaniu tego budynku ;];] teraz natomiast zobaczmy do czego służy mieszkańcom patio ;]

Schody prowadzące do patio, a przez nie – do wnętrza ziemianki. Wszystko wykonane z nowoczesnych materiałów – betonu i drewna.

A także mini koncerty! Jak widać wystarczy chcieć, aby życie kulturalne kwitło, niezależnie od warunków… pomieszczenia?;] Dodatkowym atutem jest możliwość siedzenia na dachu ziemianki ;]

Okno od strony patio – daje jasne, ciepłe światło. Takie pomieszczenie na pewno sprzyja kontemplacji.
- Zagospodarowanie terenu – zobacz jak dom pod ziemia wpisuje się w teren!
- Wyżej- rzut dachu. Niżej – rzut kondygnacji.
- Przekrój budynku – zobacz jak grube mury zastosowane w tej konstrukcji – to mury oporowe.
- I jeszcze jeden przekrój.
- Nasza ziemianka to ten mały budyneczek na dole ;]
- Pierwsze szkice – zobacz jak rodzi się pomysł!
- Tutaj już bardziej dokładne rysunki koncepcyjne.
- I na koniec… model!

Mimo wszystko w tym wnętrzu każdy szczegół jest dopracowany. Zwróć uwagę na formę klamki – dość nietypowa. Nietypowa klamka w nietypowym domu ;]
A jak wyglada sytuacja prawna w przypadku takich budynkow? Pozwolenie na budowe itd?
Oczywiście że tak. Projekt ten nie jest poza normatywny, wiec raczej odstępstwa nie potrzeba ale PnB konieczne no i jeśli spełni warunki MPZP albo WZ
uważam,że ma pani dobry gust.jestem kierowcą,zewsząd otaczają mnie ludzie,nie mam z tego powodu przyjemnosci mimo,że jestem człowiekiem potrzebującym towarzystwa innych ale odrobina ciszy,zastanowienia sie nad własnym losem jest możliwa tylko w podobnym lub takim miejscu.światło z nieba jest jak w kopulistym domu ze świetlikiem to depresja sie nie zaroi w umyśle.lepiej nie mieć sąsiadów niż mieć byle jakich.oszczędny energetycznie dom,wiec praktyczny,na dodatek pod ziemią nie przeszkadzają fale radiowe,np.radarów,nadajników gps,nadajników do obróbki psychotronicznej(brak ogłupiaczy).Nic nie zaszkodzi wybrać sie wieczorem na romantyczny spacer przy świetle zachodzącego słońca po lampce dobrego wina w odzieży termochronnej żeby snajper termowizją nie wychaczył ciepła ciała.
Czegoś równie absurdalnego dawno nie widziałem!
Polecam powieść Kobo Abego „Kobieta z wydm” aby poczuć atmosferę dziury w ziemi .
Kiedys, gdy bylam mlodsza, plywalam zaglowka w okolicach Sardynii i na jednej z okolicznych malych wysepek napotkalismy na „domy w ziemi”, nie pamietam nazwy wyspy, ale te domy zapadly mi glenoko w pamiec. Z plazy wspinalismy sie na okoliczne wzgorza, ktore wydawaly sie puste, wyspa byla bardzo kamienista inprzecinaly ja drogi przy ktorych staly mury otaczajace domy. Jednak wychylajac sie za mur okazalo sie, ze domy byly zbudowane jakby w specjalnie wydrazonych dolach. Nigdy wczesniej ani pozniej czegos takiego nie spotkalam.
Bardzo ciekawa obserwacja! Uwielbiam takie, szczególnie z daleka!