DOM MARZEŃ A0157 Piękny projekt domu o małej powierzchni zabudowy
Kiedy planujemy nasz wymarzony dom nierzadko zdarza się sytuacja, że chcemy mieć w nim absolutnie wszystko – ogromną garderobę, dodatkowy salon, przestronną siłownię oraz spiżarnię na przetwory, które może w końcu zaczniemy robić. ;) Myślimy sobie, kto nam zabroni? W końcu to nasz dom i to my decydujemy jak ma wyglądać! I bardzo słusznie, dobrze jest jednak pamiętać o kilku kwestiach.
Po pierwsze, miejmy świadomość, że wraz z kolejnymi pomieszczeniami rośnie powierzchnia użytkowa całego domu. Brzmi jak coś oczywistego, jednak zbyt często widzę zdziwienie na twarzach inwestorów, kiedy okazuje się, że po podsumowaniu powierzchni planowanych pokoi, z 200 metrów kwadratowych robi się niemal 500. Dlatego warto wypisać sobie wszystkie niezbędne pomieszczenia oraz ich przybliżoną powierzchnię. Da nam to obraz, jak dużą powierzchnię może mieć nasz wymarzony dom i pozwoli ocenić na ilu kondygnacjach uda się rozplanować wszystkie jego funkcje.
Pewnym ograniczeniem może również stać się działka, na której nasz wymarzony dom ma stanąć. Musimy zachować odpowiednią odległość od jej granic oraz od naszych sąsiadów. Jeśli budujemy na wielohektarowej działce, powierzchnia zabudowy jest niemal dowolna (i zaraz powiem dlaczego „niemal”). Zaś jeżeli nasza działka jest mała, czy też wąska lub o nietypowym kształcie, mocno warunkuje to wygląd projektowanego budynku. Dlatego, jeżeli marzymy o przestronnym domu musimy znaleźć odpowiednio dużą działkę lub liczyć się z koniecznością stworzenia więcej niż jednej kondygnacji.
DOM MARZEŃ A0157 – piękny projekt indywidualny domu o małej, niewielkiej powierzchni zabudowy
Czyli mając należycie dużą działkę możemy „szaleć” z powierzchnią budynku do woli? Niekoniecznie. Jedną, dość oczywistą kwestią, jest budżet. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że wielka willa będzie zdecydowanie droższa zarówno w budowie, jak i użytkowaniu od standardowego domu. Przyjmijmy jednak, że budżet w tym przypadku nie gra istotnej roli. Czy jest coś co może sprawić, że wizja naszego wymarzonego domu nie zostanie zrealizowana dokładnie w takiej formie jak tego chcieliśmy?
Okazuje się, że tak. A mianowicie jest to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego lub (jeżeli na danym obszarze nie ma takiego planu) decyzja o warunkach zabudowy. I dla jasności, absolutnie nie chcę tu demonizować tych dokumentów. Cel ich powstania jest jak najbardziej słuszny – miały one bowiem pozwolić na zachowanie ładu przestrzennego i dbać o interesy mieszkańców, blokując możliwość powstawania niekorzystnych dla danego miejsca inwestycji. Jednak w rzeczywistości jest… różnie. Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele, lecz nie jest to czas ani miejsce na takie dywagacje.
Wróćmy więc do naszej działki. W zależności od szczegółowości danego dokumentu planistycznego porusza on różne kwestie. Powszechnym jest określanie funkcji budynku jaki może się w danym miejscu znaleźć, linii zabudowy, czy geometrii dachu. Jednak nierzadko, znajdziemy też zapisy narzucające maksymalną powierzchnię zabudowy w stosunku do powierzchni działki (najczęściej podawaną w procentach). Oczywiście to nie jedyne regulacje, które możemy spotkać w miejscowym planie i w decyzji o warunkach zabudowy. Należą do nich m.in. intensywność zabudowy, minimalna powierzchnia działki, usytuowanie względem drogi dojazdowej, szerokość elewacji frontowej, czy wysokość, a nawet kolorystka budynku. Jak sami widzicie, sprawa nie jest taka prosta, a to tylko niektóre ze wszystkich możliwych zapisów.
Jak rozplanować pomieszczenia i jak zaprojektować układ domu o małej, niewielkiej powierzchni zabudowy?
Dziś jednak skupimy się na powierzchni zabudowy czyli powierzchni budynku mierzonej po jego zewnętrznym obrysie w stanie wykończonym. Co zrobić jeżeli musi ona być mniejsza niż początkowo zakładaliśmy, że będzie nam potrzebna? Jak wkomponować wszystkie potrzebne nam funkcje w budynek o określonej powierzchni zabudowy? I czy musimy rezygnować z naszych wymarzonych pomieszczeń?
Aby odpowiedzieć na te wszystkie nurtujące nas pytania, zajrzyjmy proszę do wnętrza przedstawianego dziś przeze mnie domu. Dzięki temu szybko dojdziemy do przydatnego wniosku. Mianowicie, aby nie zwiększać powierzchni zabudowy, nasz dom musi powiększać się nie wszerz, a do góry. Albo, tak jak w tym przypadku, zejść pod ziemię :)
Kondygnacja podziemna
Parter
Poddasze
Zestawienie pomieszczeń i ich powierzchni
Kondygnacja podziemna:
- Pomieszczenie dodatkowe – warsztat 51,73 m2
- Komunikacja 7,14 m2
- Kotłownia 10,92 m2
- Garaż 40,89 m2
- RAZEM 69,79 m2+ garaż
Parter:
- Wiatrołap 3,47 m2
- Schowek 2,38 m2
- Komunikacja 12,38 m2
- WC 4,87 m2
- Łazienka 9,13 m2
- Garderoba 3,95 m2
- Sypialnia 15,4 m2
- Pokój gościnny 9,17 m2
- Salon 23,33 m2
- Jadalnia 11,55 m2
- Kuchnia 16,94 m2
- RAZEM 112,57 m2
Poddasze:
- Komunikacja 15,18 m2
- Sypialnia 11,16 m2
- Garderoba 2,91 m2
- Łazienka 6,72 m2
- Sypialnia 17,88 m2
- Garderoba 3,42 m2
- Sypialnia 8,77 m2
- Antresola 15,26 m2
- RAZEM 81,3 m2
SUMA: 263,66 m2 + garaż
Powierzchnia zabudowy: 149,81 m2
Jak widzicie nawet przy niewielkiej powierzchni zabudowy możemy mieć piękny i kompletny dom, z nowoczesnym i przestronnym wnętrzem. Dlatego, niezależnie od tego co zmusza nas do bardziej rygorystycznego kontrolowania przestrzeni – nie rezygnujmy ze swoich marzeń! Jestem przekonana, że nawet na najbardziej wymagających warunkach możemy stworzyć coś cudownego i niepowtarzalnego. I prezentowany przeze mnie dziś dom jest tego najlepszym przykładem. ;)
A jeśli spodobał Ci się ten mały dom, zobacz też inne niezwykłe projekty:
- Mały domek bliźniak w angielskim stylu „cottage”.
- Wymarzony mały domek o niezwykle sielskim charakterze
- Dom w stylu otwockiego świdermajera, indywidualny projekt dworu
- Elegancki dom dla miłośników dobrego stylu
Pani Dyrektor pozdrawia Was w przyjemne, nieco chłodniejsze popołudnie :) Mam nadzieję, że zainspirowaliście się mocno na realizowanie marzeń, zarówno tych małych i większych! Do zobaczenia niedługo w kolejnym poście!