Black Desert House – nowoczesność na pustyni Wille Marzeń Ep. 55
Kolejna część z cyklu WILLE MARZEŃ – czyli najbardziej wyjątkowe i piękne domy, wobec których nie można przejść obojętnie. Dzisiaj przedstawiam Wam rezydencję Black Desert House – czarny dom na pustyni. Wszystko jest w nim niezwykłe: lokalizacja, kontrastowa bryła, eklektyczne wnętrza. Przenieśmy się więc w okolice Palm Springs w Kalifornii i przyjrzyjmy bliżej tej niecodziennej architekturze. Zapraszam!
Głównym inwestorem jest dyrektor kreatywny Marc Atlana, który od dawna nosił się z zamiarem zbudowania swojej własnej wyjątkowej twierdzy. Do współpracy zaprosił architektów z Oller & Pejic Architecture, mających doświadczenie w projektowaniu domów w nietypowych lokalizacjach. Po znalezieniu działki idealnej pozostało jedynie (albo raczej aż!) ukształtować budynek w taki sposób, aby uchwycić każdy aspekt otaczającego piękna.
- projekt budynku: Marc Atlan, Oller & Pejic Architecture
- 3 sypialnie
- 2 łazienki
- pralnia
- kuchnia
- salon
- jadalnia
- układ pomieszczeń: otwarty.
Inspiracją do stworzenia projektu był… cień! W pustynnym krajobrazie cień jest często jedynym możliwym miejscem odpoczynku. Ten zamysł został oddany zarówno w bryle budynku jak też w jego ciemnej kolorystyce.
Całości dopełnia 30 metrowy basen wyłożony czarnymi kafelkami. Eleganckie podesty stanowią idealne miejsce do opalania i odpoczynku. Jednak pierwsze skrzypce gra tu natura, bez niej cały projekt nie byłyby tak spektakularny.
Pomimo, że Black Desert House znajduje się zaledwie pół godziny drogi od 50 tysięcznego miasta, nic nie zaburza tu mistycznego wręcz wrażenia spokoju. Osadzony na skale budynek wraz z naturalnym otoczeniem tworzą swoistą samotnię, pustelnię dla zmęczonego gwarem wędrowca.
Kolory kwarcu, antracytu oraz stal o wysokim połysku a także ciemne meble w połączeniu z dodatkami w żywych kolorach tworzą harmonijne i pełne charakteru miejsce.
Najpiękniejszy widok rozpościera się z salonu. Pomieszczenie zostało „wbite” w pustynne zbocze, a ogromne przeszklenia pozwalają oglądać krajobraz niczym spektakl.
Styl wnętrz jest mocno eklektyczny, jednak zaprojektowany ze smakiem. Większość mebli to prywatne pamiątki inwestora, znajdziemy tu też dużo sztuki nowoczesnej i dodatków od najznamienitszych designerów.
Wpasować się w otoczenie nie zawsze znaczy naśladować je barwą lub fakturą. Jak widać na omawianym przykładzie, czasem dużo lepszy efekt można osiągnąć kontrastując ze stanem istniejącym. Mimo wszystko pamiętajmy o szacunku do tego co nas otacza.
Wielu z Was boi się czerni we wnętrzu. Mamy mylne wrażenie, że ciemne kolory „przytłoczą” pomieszczenie i sprawią, że będziemy odbierać je jako ciasne i ponure. Mimo wszystko, jak sami widzicie, ciemne wnętrze potrafi być też przestronne! Sekretem są tu duże okna od podłogi do samego sufitu. Z takim doświetleniem, wnętrzom nie zaszkodzi nawet najczarniejsza czerń. ;)
Gorący klimat uformował nie tylko krajobraz wokół, wpłynął także na sposób kształtowania budynku. Wiele pomieszczeń „wbito” w skałę, aby oddawać do niej ciepło. A czy czarna fasada nie była w tej lokalizacji błędem? Beton pokryto specjalną warstwą farby odbijającą promieniowanie UV. Co więcej, niewidoczny z poziomu człowieka płaski dach pomalowano… na biało! A jeśli przyjrzymy się oknom zobaczymy, że zastosowano szkło na zasadzie lustra weneckiego – wszystko po to, aby jak najbardziej ograniczyć nagrzewanie budynku.
Black Desert House – dom na pustyni to przykład na to jak maksymalnie wykorzystać potencjał danego miejsca, jednocześnie nie zakłócając harmonii naturalnego krajobrazu.
Największą zaletą tego projektu (oczywiście moim zdaniem) jest sposób w jaki potraktowano zastane na miejscu prehistoryczne kamienie i głazy. Nie są one jedynie dodatkiem, ale nieodzownym elementem budynku. W całości projektu widać z jak wielkim szacunkiem potraktowano otoczenie i jak maksymalnie wykorzystano jego walory. Tego niestety brakuje mi w wielu współczesnych realizacjach.
I jak Wam się podoba dom na pustyni? Chcielibyście tak mieszkać?
Pozdrawiam z biura w Rzeszowie! Zachęcam aby śledzić bloga Pani Dyrektor na bieżąco!
ZOBACZ TAKŻE:MINIMALISTYCZNY DOM MARZEŃ- NIEMCY
ARTYSTYCZNA WIZJA BIURA- BIURA WIELKICH KORPORACJI