Druga część naszego zestawienia serii 'Dawno temu w domu…’. W pierwszej części naszego podsumowanie skończyliśmy na Sielskim gospodarstwie w niewielkiej miejscowości Brzuska. Dzisiaj chciałam Was zabrać w kolejną podróż do przeszłości, zarówno w rozumieniu bloga Pani Dyrektor oraz serii ’Dawno temu w domu…’, jak i w rozumieniu niezwykłej architekturze minionych lat, której pozostałości napotkać możemy raz po raz w krajobrazie, który mijamy i w otoczeniu, w którym przebywamy.
Dość już tych patetycznych uniesień, wszak architektura, którą zaraz zobaczycie, mimo iż bardzo stara i niejednokrotnie chyląca się ku upadkowi, to nadal dumnie prezentująca czasy, w których powstała.
Jeżeli chcesz przenieść się do danego, interesującego Cię posta, kliknij w zdjęcie przy nim lub w nazwę epizodu;]
’Dawno temu w domu…’ – Ep.11-20
Pisałam dla Was we wcześniejszych postach, że mało u nas loftów. I gdybyście zajrzeli do posta o KWK Brzeszcze II Silesia to sami przekonalibyście się, że brak loftów nie wynika wcale z braku obiektów, które mogłyby te lofty mieścić, które mogłyby zostać zrewitalizowane. Dlaczego? Lofty projektuje się w budynkach poprzemysłowych, postindustrialnych – takich jak ten na zdjęciu poniżej właśnie. U nas takich obiektów jak KWK Brzeszcze jest na pęczki – potrzeba TYLKO pieniędzy i otwartej głowy. Mimo to zapraszam do posta – a nuż zaglądnie do niego jakiś bogaty Inwestor i miłośnik architektury poprzemysłowej w jednym i uratuje ten obiekt?;]
Czasem wystarczy przypadek, aby odkryć taką zagubioną perełkę wśród ziemi niczyjej. Tak właśnie było w przypadku tego domu, popadającego w coraz większą ruinę, bezpowrotnie umierającego. Drewniany dom, który jako pierwszy zainspirował mnie do założenia serii 'Dawno temu w domu…’, odnalazłam podczas jednej ze swoich podróży inwestycyjnych i zachowałam go dla Was, niestety tylko na fotografiach…
13.Wioska wikingów z wyspy Wolin
Takich miejsc przywołujących dawne czasy, jak wioska wikingów z wyspy Wolin, powinny być więcej. Będąc w tym miejscu przenosimy się nie tylko głową, ale również ciałem w zupełnie inne, nieznane miejsce dawnej architektury – widzimy jak kiedyś się żyło, jak budowano domy, jak się w nich mieszkało. Zachęcam teraz do obejrzenia posta, a przy najbliższej możliwej okazji do odwiedzenia takiego miejsca na żywo – naprawdę warto!
14.AUTOSAN S.A. kiedy upadła fabryka w Sanoku
O fabryce autobusów AUTOSAN w Sanoku słyszał chyba każdy. Firma ta przez wiele lat stanowiła, wraz z inną firmą STOMIL, gospodarcze podwaliny miasta. W latach świetności zatrudnionych tu było ok. 6000 osób! Dziś z ogromu firmy, jej fenomenu, nie zostało prawie nic. O firmie-legendzie, jaką AUTOSAN niewątpliwie był i pozostanie, oraz o problemach rozwojowych miasta Sanoka. trochę o mojej pracy podyplomowej opowiadam Wam właśnie w tym poście, do lektury którego serdecznie zapraszam!
15.Prawdziwa Łemkowska Chata „Chyża” z Nowej Wsi
Jedna z wielu drewnianych chat, które na łamach Pani Dyrektor i serii 'Dawno temu w domu…’ się pojawiły. Jednak mimo wszystko ta jest wyjątkowa. A raczej miała szansę być wyjątkowa, ponieważ znalazła się Inwestorka, która chciała tę popadającą w ruinę, drewnianą chatę uratować. Jak potoczyły się losy drewnianej, łemkowskiej chaty z Nowej Wsi? Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej – zapraszam do posta!
16.Drewniany Pensjonat na Słowacji
I na chwilę przenosimy się do nieodległej Słowacji, a tam takie cudeńko! Być może tego budynku już nie ma, ponieważ kiedy ja robiłam te zdjęcia to obiekt ten był już w co najmniej kiepskim stanie. Zapraszam Was zatem do obejrzenia zewnętrza tego niezwykłego obiektu i intensywnego zainspirowania się – piękna, eteryczna architektura, prosto z powieści literackiej, u Pani Dyrektor;]
17.Hotel w stylu hiszpańsko-mauretańskim z 1920r.
Niegdyś willa chirurga, w późniejszym czasie przez prawie pół wieku hotel. W latach 90′ budynek zamknięto i obecnie trwają rozmowy i negocjacje władz miast z Inwestorem, nad ponownym odrestaurowaniem obiektu o tak dużej wartości historycznej i architektonicznej dla miasta. Jak skończą się losy niezwykłego hotelu we Włoszech? Nie wiem, ale mam szczerą nadzieję, że obiekt dostanie swoją drugą szansę i drugie życie ;] Tymczasem zapraszam Was do oglądnięcia aktualnych zdjęć włoskiego hotelu w stylu hiszpańsko-mauretańskim ;]
Niezwykła willa w Ustrzykach Dolnych czyli jak podróże twórczo i rozwijająco wpływają na Panią Dyrektor – zarówno tę rzeczywistą jak i wirtualną ;] Zapraszam Was do oglądnięcia zdjęć opuszczonej willi położonej w małym bieszczadzkim miasteczku i zainspirowania się – ponieważ architekturą o szczególnej wartości historycznej zawsze warto się dobrze zainspirować ;]
19.Wiejska Zagroda Drewniana w Uhercach Mineralnych
Kolejna drewniana chata tym razem z Uherzec Mineralnych – bardzo klimatyczna, tradycyjna zabudowa, piękne zdjęcia i kilka informacji na temat tego, jak wygląda rzeczywiste spotkanie z architektura tego typu i próbą jej odnowienia, wyremontowania, odświeżenia – te informacje znajdziecie m.in. w tym poście. Niestety, ale gdyby ktoś z Was, Drodzy Czytelnicy, zamierzał przedsięwziąć podobne kroki – niech przygotuje się na ciężką przeprawę i bolesne zderzenie z rzeczywistością. Mimo wszystko powiem Wam, że naprawdę warto!
20. Architektura sakralna – Cerkiew w Smolniku
Małe bieszczadzkie miejscowości kryją w sobie niesamowite pokłady architektury o niezwykłej wartości – nie tylko architektonicznej, ale również historycznej. Cerkiew w Smolniku to jeden z wielu przykładów sakralnej architektury drewnianej Bieszczadów i okolic. Detal wykonania, precyzja, tradycyjne łączenia i architektura sprawiają, że obiekty te stanowią integralną i niekwestionowaną część kultury Bieszczadów. Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć – przepraszam za jakość, ale spotkanie z cerkwią w Smolniku nastąpiło całkiem przypadkiem przy okazji mojego uczestnictwa w święcie myśliwych – Hubertusie ;]
Na razie to by było na tyle, jeżeli chodzi o naszą serię 'Dawno temu w domu…’ gdyż trzecia dziesiątka domów jest jeszcze nie ukończona. Mimo wszystko zapraszam Was do pozostałych postów z tej serii, gdyż przebywając z taka architekturą, mam wrażenie, że człowiek się uwrażliwia;]
Wrażliwości w takim razie, na piękno, na niezwykłą architekturę, na to co znajduje się czasem tuż obok – życzę nam wszystkim, moi Drodzy Czytelnicy ;]
