Post dotyczący nowoczesnych domów z dachem dwuspadowym bardzo Wam się podobał.
Z pewnością dlatego, że dostajecie decyzje o warunkach zabudowy głównie na domy z dachem dwuspadowym.
Dziś chciałam pokazać Wam kolejne fajne pomysły na dwuspadowy dach domu który nadal wygląda nowocześnie.
Nie chcę wdawać się w dyskusję o tym, czy umieszczanie takich zapisów w decyzjach o warunkach zabudowy sa dobre czy nie więc proszę nie pytajcie o moje zdanie (kiedyś napiszę Wam wszystko co o tym myśle – obiecuje;])
Zaczynajmy więc – mam nadzieję, że zainspirujecie się do zamówienia ciekawej formy nowoczesnego domu z praktycznym dachem dwuspadowym, zrezygnujecie z typówki i – bedziecie bardzo zadowoleni z Waszej decyzji ;];]
W ostatnim poście o domach z dachem dwuspadowym pisaliście z zapytaniem o więcej materiałów nt. danych realizacji. Jako, że trudno było mi zorientować się o który dom chodzi nadaję im numerki ;] Tak będzie łatwiej pisać później na temat tego domu, zadawać pytania i odpowiadać na nie.
Nowoczesny, modny dom z dachem dwuspadowym – zainspiruj się!
Koniec z rezydencjami, teraz czas na mniejszą skalę domów. Pojekty i realizacje są nadal nowoczesne!
Chodzi o Master Plan dzięki któremu zobaczycie więcej pięknych starych domków a może spotkacie się z Panią Dyrektor osobiście na pewnych wykładach (ale to tajemnica i póki co – nie zdradzam jej :D)
Architekt o Architekturze
"Zainspiruj się!" - te słowa znajdziesz w prawie każdym moim poście.
Dlaczego? Lubię pokazywać, podsuwać pomysły, zadawać pytania, szukać odpowiedzi, tworzyć koncepcje, wyszukiwać nietypowe rozwiązania.
a my od pół roku szukamy firmy która poleci swój materiał na dach i elewację…. 'niestety’ dom to długa stodoła i każdy powoli się wyłamuje… o elewacji z włóknocementu zapomnieliśmy ponieważ do tego tematu to już w ogóle nikt nie chce się dotykać….
Pani Sylwo, nie wiem w czym może być problem – jeśli więźba na starej stodole nie jest wzmocniona, firma nie zaryzykuje budowy. Mam zupełnie za mało danych aby pomóc Pani. Być może budynek jest w złym stanie technicznym i po oględzinach majster rezygnuje? Mieli Pańswto opinię stanu technicznego wykonaną przez uprawnionego konstruktora? Czy fundamenty są wystarczające na przejęcie obciążeń od nowej więźby / pokrycia etc.. Dużo jest możliwości i powodów dlaczego tak może być…
Dzień dobry, studiuję Architekturę wpadłam na tą strone przy okazji szukania rozwiązań budowlano-architektonicznych do swojego projektu, mianowicie zastanawia mnie w jaki sposób można odwodnić budyek w przypadku takiego budynku jak na zdj. 12 (nie chciałabym korzystać z rynien)
zastanawiam się co w przypadku takiego ogna wchodzącego na dach
Myślę, że dla domu może się to odbywać w dwojaki sposób.
1. „Listwy” umieszczone są na zasadzie drugiej skóry – Listwy są na podkonstrukcji a materiał pod spodem jest np blachą i rynny są usytuowane jak w każdym przypadku budynku bezokapowego.
2. Może listwy wcale nie są takie grube i jeśli to wizka, na dachu (zaraz przy przełamaniu) jest prawie niewidoczna z perspektywy człowieka szczelina odwadniająca.
3. W przyp. 1 ta woda może być nawet odzyskiwana (jeśli spływa) w odpływach (korytach) wokół budynku –> taki conceptual design
4. Okno – nie wiem co ma z nim być – okno jest ok – tzn nie ma tetatu technologii – są takie okna – patrz rozwiązania firmy Aluprof
;]
Pozdrowienia i powodzenia!
W kwestii województwa małopolskiego – przy WZ jest jeszcze pole manewru przy planie do nie ma. U mnie – Jerzmanowice-Przeginia – w planie określone jest prawie wszystko – kąt nachylenia połaci, dach wielospadowy, dwuspadowy symetryczny, wysuniecie okapów i wiatrownicy, pokrycie o fakturze dachówki, w ścianie szczytowej okna symetryczne, ściany z wyraźnym akcentowaniem linii okapu, otwory okienne prostokątne – dopuszcza się zdwojenie w ścianach kalenicowych o drobnej artykulacji,
na szczęście kolorystyka jest sensowna – ściany jasna – dach tonacje czerw, brąz i SZARE
i co wy na to? na pewno się da stworzyć coś fajnego i prostego – jednak patrząc na okoliczne budynki przed koszmarkami to nie chroni niestety
Przyznaję, że zapisy są bardzo dokładne.. Przy kiepskich planach zawsze pozostaje kwestia „słownikowa” albo „Gramatyczna” i można nawet coś wygrać, przy dobrze skonstruowanym zapisie i wielu obostrzeniach ciężko jest manewrować – prawda…
Przeszukałam moje zasoby i akurat do tego zdjęcia nie zapisałam referencji – przykro mi – nie powiem od razu – jakbym znalazła to dorzucę!
Myślę, że inwestor już ma wolną rękę. Sytuację niemal w 100% zmieniłby 1 przepis.
ZAKAZ WPROWADZANIA JAKICHKOLWIEK ZMIAN W BUDYNKACH TYPOWYCH (Prócz wnętrza bo układy funkcjonalne są najsłabszą stroną typówki – ale najlepiej tylko działówki by nie zmieniać konstrukcji
totalne rozwiązanie tematu. Dużo typowych jest spoko, ale zmiany wyciskane przez inwestora ZAWSZE psują budynek raz już przemyślany.
Jeżeli chcecie coś zmienić na lepsze to przestańcie robić adaptacje projektów typowych zakupionych przez debili od debili „architekcin”, którzy „zasrali” tym badziewiem cały rynek . Niech wreszcie ta branża w końcu zdechnie .
Alleluja! Święta prawda! Co krok tylko „Dom w szczawiu 73” i „Dom w burakach 151P”… Klient przychodzi i chce od architekta adaptacji. bo taniej, bo taniej.. bo taniej… bo bez gustu, ale pal licho… oszczędza na projekcie 2-3 tysiące kupując typówkę z „adaptacja” a architekt mu nie potrafi odpowiedzieć że tego się adaptować nie da… bo to badziewie, bo trzeba by to zaprojektować od początku, bo nie pasuje, pal licho genius loci… „dom w pietruszce” pasuje do każdej Wsi…
…. ale klient płaci…. a architekt nie ma jaj żeby odpowiedzieć „spieprzaj dziadu”
W 16 Gminach które my obsługujemy nie robimy ani zapisu o "niesymetrycznosci" ani o braku okapów ani o przesunięciach ani uskokach :D Poza tym – Zawsze można negocjować zmianę WZtki – przecież Urbanista to nie potwór i kiedy zobaczy projekt i intencje z pewnością poluzuje – jest człowiekiem przecież nie Haus-Gestapo ;] Może wiekszość ludków nie wie że WZtę można zmieniać w nieskończoność ??
No cóż….
Większośc WZ-etek w woj. małopolskim wyklucza:
– dachy niesymetryczne
– dachy bez okapów
– dachy z przesunietymi połaciami
– dachy z uskokami
c.b.d.o.
Czyli powyższe przykłady w 95% pozostają w sferze marzeń. Niestety.
a my od pół roku szukamy firmy która poleci swój materiał na dach i elewację…. 'niestety’ dom to długa stodoła i każdy powoli się wyłamuje… o elewacji z włóknocementu zapomnieliśmy ponieważ do tego tematu to już w ogóle nikt nie chce się dotykać….
Pani Sylwo, nie wiem w czym może być problem – jeśli więźba na starej stodole nie jest wzmocniona, firma nie zaryzykuje budowy. Mam zupełnie za mało danych aby pomóc Pani. Być może budynek jest w złym stanie technicznym i po oględzinach majster rezygnuje? Mieli Pańswto opinię stanu technicznego wykonaną przez uprawnionego konstruktora? Czy fundamenty są wystarczające na przejęcie obciążeń od nowej więźby / pokrycia etc.. Dużo jest możliwości i powodów dlaczego tak może być…
dlaczego nie podano źródeł zdjęć i projektów?
Szanowna Pani, informacja o tym jest w linku: https://panidyrektor.pl/polityka-cookie
Dzień dobry, studiuję Architekturę wpadłam na tą strone przy okazji szukania rozwiązań budowlano-architektonicznych do swojego projektu, mianowicie zastanawia mnie w jaki sposób można odwodnić budyek w przypadku takiego budynku jak na zdj. 12 (nie chciałabym korzystać z rynien)
zastanawiam się co w przypadku takiego ogna wchodzącego na dach
Myślę, że dla domu może się to odbywać w dwojaki sposób.
1. „Listwy” umieszczone są na zasadzie drugiej skóry – Listwy są na podkonstrukcji a materiał pod spodem jest np blachą i rynny są usytuowane jak w każdym przypadku budynku bezokapowego.
2. Może listwy wcale nie są takie grube i jeśli to wizka, na dachu (zaraz przy przełamaniu) jest prawie niewidoczna z perspektywy człowieka szczelina odwadniająca.
3. W przyp. 1 ta woda może być nawet odzyskiwana (jeśli spływa) w odpływach (korytach) wokół budynku –> taki conceptual design
4. Okno – nie wiem co ma z nim być – okno jest ok – tzn nie ma tetatu technologii – są takie okna – patrz rozwiązania firmy Aluprof
;]
Pozdrowienia i powodzenia!
Co to za domek pod 4?
W kwestii województwa małopolskiego – przy WZ jest jeszcze pole manewru przy planie do nie ma. U mnie – Jerzmanowice-Przeginia – w planie określone jest prawie wszystko – kąt nachylenia połaci, dach wielospadowy, dwuspadowy symetryczny, wysuniecie okapów i wiatrownicy, pokrycie o fakturze dachówki, w ścianie szczytowej okna symetryczne, ściany z wyraźnym akcentowaniem linii okapu, otwory okienne prostokątne – dopuszcza się zdwojenie w ścianach kalenicowych o drobnej artykulacji,
na szczęście kolorystyka jest sensowna – ściany jasna – dach tonacje czerw, brąz i SZARE
i co wy na to? na pewno się da stworzyć coś fajnego i prostego – jednak patrząc na okoliczne budynki przed koszmarkami to nie chroni niestety
Przyznaję, że zapisy są bardzo dokładne.. Przy kiepskich planach zawsze pozostaje kwestia „słownikowa” albo „Gramatyczna” i można nawet coś wygrać, przy dobrze skonstruowanym zapisie i wielu obostrzeniach ciężko jest manewrować – prawda…
Przeszukałam moje zasoby i akurat do tego zdjęcia nie zapisałam referencji – przykro mi – nie powiem od razu – jakbym znalazła to dorzucę!
Takie koszmarki, to nie wina WZ. Wyobraź sobie co by było gdyby inwestor miał wolną rękę ;)
Myślę, że inwestor już ma wolną rękę. Sytuację niemal w 100% zmieniłby 1 przepis.
totalne rozwiązanie tematu. Dużo typowych jest spoko, ale zmiany wyciskane przez inwestora ZAWSZE psują budynek raz już przemyślany.
Jeżeli chcecie coś zmienić na lepsze to przestańcie robić adaptacje projektów typowych zakupionych przez debili od debili „architekcin”, którzy „zasrali” tym badziewiem cały rynek . Niech wreszcie ta branża w końcu zdechnie .
Alleluja! Święta prawda! Co krok tylko „Dom w szczawiu 73” i „Dom w burakach 151P”… Klient przychodzi i chce od architekta adaptacji. bo taniej, bo taniej.. bo taniej… bo bez gustu, ale pal licho… oszczędza na projekcie 2-3 tysiące kupując typówkę z „adaptacja” a architekt mu nie potrafi odpowiedzieć że tego się adaptować nie da… bo to badziewie, bo trzeba by to zaprojektować od początku, bo nie pasuje, pal licho genius loci… „dom w pietruszce” pasuje do każdej Wsi…
…. ale klient płaci…. a architekt nie ma jaj żeby odpowiedzieć „spieprzaj dziadu”
Oni dali radę, fajny projekt i dom stoi. Dlaczego nie ma dać rady ktoś inny? http://www.horizone.com.pl/pl/projekty/dom-w-wieckowicach
O Święta Naiwności…..
Ahh – zapomniałam napisać, ze po takie dobrodziejstwa zapraszam w Bieszczady ;]
W 16 Gminach które my obsługujemy nie robimy ani zapisu o "niesymetrycznosci" ani o braku okapów ani o przesunięciach ani uskokach :D Poza tym – Zawsze można negocjować zmianę WZtki – przecież Urbanista to nie potwór i kiedy zobaczy projekt i intencje z pewnością poluzuje – jest człowiekiem przecież nie Haus-Gestapo ;] Może wiekszość ludków nie wie że WZtę można zmieniać w nieskończoność ??
właśnie: no cóż…. to wykluczenie chroni przed karykaturami (tu ich nie ma) ale ogranicza
No cóż….
Większośc WZ-etek w woj. małopolskim wyklucza:
– dachy niesymetryczne
– dachy bez okapów
– dachy z przesunietymi połaciami
– dachy z uskokami
c.b.d.o.
Czyli powyższe przykłady w 95% pozostają w sferze marzeń. Niestety.